Nowy Numer 16/2024 Archiwum

Zapach smutku

Radosław Kobierski, Lacrimosa, Zielona Sowa, Kraków 2008, s. 44

W polskiej literaturze utwory żałobne mają bardzo szlachetną tradycję. Wystarczy wymienić „Treny” Jana Kochanowskiego czy chociażby piękny cykl „Anka” Broniewskiego, napisany po śmierci córki. Czy jednak możliwe są treny na miarę naszych czasów, oddające bolesne doświadczenie człowieka żyjącego na początku XXI wieku? Uniwersalne, a jednocześnie zanurzone w konkretnym „tu i teraz”? Nowy tomik Radosława Kobierskiego przekonuje, że nie tylko napisanie takiego cyklu jest możliwe, ale że może on osiągnąć najwyższy poziom artystyczny.

Nie mam bowiem wątpliwości, że Lacrimosa to jedna z najlepszych książek poetyckich tego roku. Punktem wyjścia jest sytuacja bardziej typowa niż w najpopularniejszych polskich trenach: dorosły syn opłakuje ojca. Podobnie jak u Kochanowskiego budowany jest poetycki opis doświadczenia braku: zwiedzamy opuszczone mieszkanie i oglądamy przedmioty, których używał zmarły. Jeszcze silniej jednak wchodzimy w świat doświadczeń zmysłowych – otwierane gorączkowo, jakby w poszukiwaniu ukochanej osoby, szafy i szuflady kryją nadal w sobie zapachy z nią kojarzone.

Ulotność tych wrażeń sprawia, że osoba mówiąca odczuwa lęk: „I boję się, że któregoś dnia/ Wybrzmi ostatni akord albo stracę węch,/ I ktokolwiek mi powie, ze byłeś, nie uwierzę”. Stąd poszukiwania bardziej trwałego oparcia. Znane, także z „Trenów”, pytanie: „Gdzie jesteś?” zyskuje teraz wymiar religijny. Podmiot liryczny jest osobą wątpiącą, ale kiedy doznaje opuszczenia, mówi o swoim ojcu: „Teraz znów się utopił (w wieczności,/ w Bogu)”. Trudno czytać te słowa bez wzruszenia.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Szymon Babuchowski

Kierownik działu „Kultura”

Doktor nauk humanistycznych w zakresie literaturoznawstwa. Przez cztery lata pracował jako nauczyciel języka polskiego, w „Gościu” jest od 2004 roku. Poeta, autor pięciu tomów wierszy. Dwa ostatnie były nominowane do Orfeusza – Nagrody Poetyckiej im. K.I. Gałczyńskiego, a „Jak daleko” został dodatkowo uhonorowany Orfeuszem Czytelników. Laureat Nagrody Fundacji im. ks. Janusza St. Pasierba, stypendysta Fundacji Grazella im. Anny Siemieńskiej. Tłumaczony na język hiszpański, francuski, serbski, chorwacki, czarnogórski, czeski i słoweński. W latach 2008-2016 prowadził dział poetycki w magazynie „44/ Czterdzieści i Cztery”. Wraz z zespołem Dobre Ludzie nagrał płyty: Łagodne przejście (2015) i Dalej (2019). Jest też pomysłodawcą i współautorem zbioru reportaży z Ameryki Południowej „Kościół na końcu świata” oraz autorem wywiadu rzeki z Natalią Niemen „Niebo będzie później”. Jego wiersze i teksty śpiewają m.in. Natalia Niemen i Stanisław Soyka.

Kontakt:
szymon.babuchowski@gosc.pl
Więcej artykułów Szymona Babuchowskiego