Przejmujący pamiętnik matki chłopca chorego na raka, zapis walki z chorobą i stopniowego godzenia się na odejście syna. Dla autorki choroba dziecka to czas rekolekcji, wewnętrznej przemiany i pojednania z Bogiem.
Nie ma tu łatwych pocieszeń – jest tylko naga prawda o bólu i śmierci. A jednak to nie one zwyciężają, choć walka z chorobą okazuje się przegrana. Bo książka Trzymając śmierć za rękę to przede wszystkim świadectwo wielkiej miłości matki i syna.
To miłość sprawia, że z tych zapisków przebija wiara w nieśmiertelność. „Ziarno, jakie zasiał okres choroby i opieki nad Tobą, kochany Synu, nie zginie, nie zmieni się w plewy, lecz będzie rodzić owoce. Dzięki Tobie jestem innym człowiekiem. Moja dusza jest piękniejsza” – pisze matka chłopca.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.