Są magikami góralszczyzny i czarują młode pokolenie, a zbójnicki wychodzi im najlepiej na świecie. Całym sercem chcą przekazać to, co najpiękniejsze w folklorze Podhalan.
Anna i Andrzej Jakubcowie zamieszkują góralską chałupę, która od czasu do czasu „robi” za wnętrza różnych seriali, filmów czy dokumentów. – Produkcja za bardzo nie musi nic upiększać – śmieją się nasi bohaterowie. W środowisku górali nikt praktycznie nie zwraca się do nich po nazwisku (zresztą taki jest zwyczaj w całej wsi), ale „po przydomku”. Kuboski siedzą w Górnem Cichem, zaledwie kilkanaście minut spacerem od szczytu Gubałówki.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.