Nowy numer 17/2024 Archiwum

Papież musiał zginąć (cz. 4)

O tym, że ma zabić papieża, Agca po raz pierwszy dowiedział się w Sofii w lipcu 1980 r. Okoliczności tego spotkania są kluczowe dla dalszego biegu wydarzeń, które doprowadziły Agcę na Plac św. Piotra.

Biografia Mehmeta Alego Agcy pozwala wyjaśnić wiele z tego, co zdarzyło się w jego życiu później. W 1976 r. ukończył liceum w Malatyi w Anatolii i uzyskał dyplom, który pozwalał mu na pracę w zawodzie nauczyciela. Nie podjął jej jednak i zapisał się na uniwersytet w Ankarze, na Wydział Geografii Ekonomiczno-Historycznej. Jednocześnie rozpoczął studia pedagogiczne. Tam poznał osobę, która wpłynie na jego dalszą drogę życiową. Był nią Teslim Tore, przywódca tureckiej ekstremistycznej organizacji lewicowej – Ruchu Wyzwolenia Narodu Tureckiego, powiązanej z tajnymi służbami syryjskimi, bułgarskimi i Związku Sowieckiego. Podobnie jak Agca pochodził z Malatyi. Agca najczęściej jest identyfikowany jako sympatyk bądź członek prawicowej organizacji „Szare Wilki”. Rzeczywiście ludzie z tego środowiska będą później uczestniczyli w przygotowaniu zamachu na Jana Pawła II. Nie można jednak zapominać, że polityczną inicjację Agca przeszedł w zupełnie innym środowisku – lewicowych bojówek, które pod koniec lat 70. ub. wieku terroryzowały całą Turcję.

Cztery lata przed zamachem
Obóz Latakia, Syria, lato 1977 r.

Teslim Tore w 1977 r. zaproponował Acgy udział w specjalnym szkoleniu w obozie w Latakia w Syrii. W wyprawie do Syrii towarzyszy im Sedat Sirri Kadem, szkolny kolega Agcy, który 13 maja 1981 r. stanie obok niego na Placu św. Piotra w Rzymie. Blisko dwumiesięczny pobyt w obozie był ważnym epizodem w życiu Agcy. „Tu – powiedział, składając wyjaśnienia – zostałem przeszkolony przez ekspertów w zakresie terroryzmu międzynarodowego oraz wojny domowej. Szkoleniowcami byli Niemcy ze Wschodu. W czasie pobytu w Syrii Teslim Tore utrzymywał kontakt, w celach wywiadowczych, z ambasadą bułgarską w Damaszku. Po około trzech miesiącach Teslim Tore i ja wróciliśmy do Turcji i mieliśmy zamiar wziąć udział w planie destabilizacji, który Turecka Partia Komunistyczna chciała przeprowadzić w Turcji, organizując się w tym celu w Niemczech Wschodnich [w związku z tym, że w Turcji nie mogła legalnie działać] w celu spowodowania wojny domowej i oddalenia państwa tureckiego od organizacji NATO. Muszę powiedzieć, że jednocześnie utrzymywałem kontakty ze skrajną prawicą turecką, a dokładnie z organizacją o nazwie »Szare Wilki«”.

Turcja rzeczywiście w tym okresie znalazła się na skraju wojny domowej i dopiero przejęcie władzy przez armię w 1980 r. uspokoiło sytuację. To być może Tore pierwszy zameldował komunistycznym służbom, że warto zwrócić uwagę na studenta z Ankary, kontestującego rzeczywistość swojego kraju i gotowego do czynu. Tore pojawia się w otoczeniu Agcy po raz kolejny na początku 1980 r. Agca ukrywał się wówczas u znajomych po zuchwałej ucieczce z wojskowego więzienia Kartal Maltepe w listopadzie 1979 r. Tore zaproponował Agcy wyprawę do Iranu. Razem nielegalnie przekraczają granicę i dzięki pomocy miejscowych komunistów z partii Tudeh w końcu marca 1980 r. docierają do Teheranu. To bardzo niebezpieczna wyprawa. Od kwietnia 1979 r., kiedy ustanowiona została Islamska Republika Iranu, komuniści są tam podejrzani, a później represjonowani. Partia działa w ukryciu. Agca obracający się w tym środowisku narażał się na wielkie niebezpieczeństwo, zwłaszcza że przez Turcję był ścigany międzynarodowym listem gończym.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Andrzej Grajewski

Dziennikarz „Gościa Niedzielnego”, kierownik działu „Świat”

Doktor nauk politycznych, historyk. W redakcji „Gościa” pracuje od czerwca 1981. W latach 80. był działaczem podziemnych struktur „Solidarności” na Podbeskidziu. Jest autorem wielu publikacji książkowych, w tym: „Agca nie był sam”, „Trudne pojednanie. Stosunki czesko-niemieckie 1989–1999”, „Kompleks Judasza. Kościół zraniony. Chrześcijanie w Europie Środkowo-Wschodniej między oporem a kolaboracją”, „Wygnanie”. Odznaczony Krzyżem Pro Ecclesia et Pontifice, Krzyżem Wolności i Solidarności, Odznaką Honorową Bene Merito. Jego obszar specjalizacji to najnowsza historia Polski i Europy Środkowo-Wschodniej, historia Kościoła, Stolica Apostolska i jej aktywność w świecie współczesnym.

Kontakt:
andrzej.grajewski@gosc.pl
Więcej artykułów Andrzeja Grajewskiego