– Czyściec to przyodziewanie człowieka we wspaniałość – mówi o. dr hab. Marian Zawada, karmelita bosy.
Jarosław Dudała: Nazywa Ojciec czyściec „miejscem ognistej miłości”. Co to znaczy?
o. Marian Zawada OCD: To znaczy, że człowiek potrzebuje łaski ostatecznego oczyszczenia, żeby stanąć przed Bogiem w sposób pełny, czysty, bezpośredni i bez skazy, żeby w każdej przestrzeni był zdolny do miłości, do wieczystych zadań, które go czekają w niebie. Zdajemy sobie sprawę, że człowiek umierając, ma jakieś rzeczy niezałatwione w doczesności albo zaciąga winę, krzywdząc ludzi i obrażając Boga. My często nie uświadamiamy sobie głębi wyrządzonej krzywdy. Chcemy coś inteligentnie rozegrać z korzyścią dla siebie, ale przez to kogoś możemy doprowadzić do załamania, do rozpaczy. Czasami też widzimy, że przy spowiedzi brakuje pewnych proporcji. Kłótnie czy upokarzanie bliźnich trwają czasem tygodniami, człowiek siedzi godzinami w pornografii albo latami lekceważy Boga czy modlitwę. A potem za pokutę wystarczyć ma symboliczna dziesiątka Różańca? Nie ma tu żadnej proporcji. Często bywają też braki w realizacji postanowienia poprawy i w zadośćuczynieniu Bogu i ludziom. I te braki trzeba uzupełnić albo się oczyścić.
Na czym polega oczyszczenie czyśćcowe?
Można tu zaproponować kilka symboli. Czyściec to rodzaj kwarantanny przed wejściem do stanu ostatecznego zbawienia. Grzech jest wrośnięty w nasze serce, umysł, wyobraźnię. To musi być do końca usunięte. Można to porównać do leczenia zęba. Pacjent ma zwykle do dyspozycji szczoteczkę, którą czyści zęby od zewnętrz. Ale kiedy ząb jest zepsuty od wewnątrz, potrzeba interwencji lekarza. Św. Jan od Krzyża mówi, że możemy naprawić tylko te rzeczy, których jesteśmy świadomi. Tymczasem korzenie grzechu tkwią w nas głęboko. Nie mamy władzy, żeby się samemu odnowić, oczyścić. Ale Bóg ma do tego narzędzia.
Jakie?
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
już od 14,90 zł
Jarosław Dudała
Dziennikarz, prawnik, redaktor portalu „Gościa Niedzielnego”. Były korespondent Katolickiej Agencji Informacyjnej w Katowicach. Współpracował m.in. z Radiem Watykańskim i Telewizją Polską. Od roku 2006 pracuje w „Gościu”.