Nowy numer 21/2023 Archiwum

Z krzyżem do sądu

W Stalowej Woli prezydent miasta sądzi się z Kościołem o… krzyż.

Sąd zamiast dialogu
Gotowość do rozmowy z prezydentem Szlęzakiem wyraził zaraz po objęciu diecezji jej nowy ordynariusz bp Krzysztof Nitkiewicz. Ale prezydent odmówił. – To tak, jakby ktoś się bez pytania do pana wprowadził, a potem chciał rozmawiać o przyszłości pańskiego mieszkania – stwierdził prezydent w rozmowie z „Gościem”. – Mogę toczyć dialog dopiero wtedy, gdy strona kościelna przestanie łamać prawo własności. Zamiast rozmowy Andrzej Szlęzak wybrał drogę sądową. W odpowiedzi sandomierscy biskupi i stalowowolscy duszpasterze wydali komunikat w obronie krzyża. Został on odczytany w niedzielę 15 listopada we wszystkich parafiach hutniczego miasta.

Jego sygnatariusze zaapelowali wówczas do władz miasta o uszanowanie uczuć religijnych mieszkańców i pozostawienie krzyża na obecnym miejscu. – Ja mocno wierzę, że w całej tej sprawie zwycięży zdrowy rozsądek i do rozprawy sądowej nie dojdzie – mówi ksiądz proboszcz Jerzy Warchoł. – Od początku byliśmy otwarci na dialog i na ten dialog ciągle liczymy. Mamy nadzieję, że prezydent weźmie pod uwagę uczucia mieszkańców naszego miasta, którzy od początku jego istnienia mocno są związani z wiarą i znakiem krzyża – podkreśla. Jak na razie do rozprawy rzeczywiście nie doszło, ale tylko ze względu na konieczność uzupełnienia dokumentów przez stronę skarżącą.

W wytoczonym procesie prezydent Andrzej Szlęzak nie może liczyć na przychylność radnych Stalowej Woli. Stanęli oni murem w obronie znaku krzyża. 20 listopada odbyła się w tej sprawie nadzwyczajna sesja Rady Miasta. W przyjętym absolutną większością głosów oświadczeniu (14 radnych było za, jedna osoba przeciw) rada odcięła się od działań prezydenta, podkreślając, że postępowania zmierzające do usunięcia krzyża „godzą w uczucia religijne znacznej części mieszkańców miasta”. Wezwała też prezydenta do wycofania pozwu i podjęcia dialogu ze stroną kościelną. – Nie widzimy żadnej racji, dla której należałoby usunąć krzyż z tego miejsca – mówi radny Lucjusz Nadbereżny.

– W całej Polsce na terenach samorządowych oraz państwowych stoją przydrożne krzyże oraz kapliczki. Według obliczeń, jest ich ponad 100 tysięcy. Pomimo że większość z nich stoi bez wymaganych zezwoleń, nie są usuwane ze względu na poszanowanie dla osób, które je ustawiły w celach wotywnych. Taki również charakter ma ten krzyż, który został postawiony przez mieszkańców Stalowej Woli, przeżywających dramat bezrobocia. – Mnie ten krzyż nie przeszkadza – komentuje Marcin Chodorek, 25-letni mieszkaniec parafii Opatrzności Bożej. – To jest symbol naszej wiary, poświęcony w czasie Drogi Krzyżowej, w której wzięło udział 10 ty-sięcy osób. Nie powinno być takiego sporu.

« 1 2 »
oceń artykuł Pobieranie..

Szymon Babuchowski

Kierownik działu „Kultura”

Doktor nauk humanistycznych w zakresie literaturoznawstwa. Przez cztery lata pracował jako nauczyciel języka polskiego, w „Gościu” jest od 2004 roku. Poeta, autor pięciu tomów wierszy. Dwa ostatnie były nominowane do Orfeusza – Nagrody Poetyckiej im. K.I. Gałczyńskiego, a „Jak daleko” został dodatkowo uhonorowany Orfeuszem Czytelników. Laureat Nagrody Fundacji im. ks. Janusza St. Pasierba, stypendysta Fundacji Grazella im. Anny Siemieńskiej. Tłumaczony na język hiszpański, francuski, serbski, chorwacki, czarnogórski, czeski i słoweński. W latach 2008-2016 prowadził dział poetycki w magazynie „44/ Czterdzieści i Cztery”. Wraz z zespołem Dobre Ludzie nagrał płyty: Łagodne przejście (2015) i Dalej (2019). Jest też pomysłodawcą i współautorem zbioru reportaży z Ameryki Południowej „Kościół na końcu świata” oraz autorem wywiadu rzeki z Natalią Niemen „Niebo będzie później”. Jego wiersze i teksty śpiewają m.in. Natalia Niemen i Stanisław Soyka.

Kontakt:
szymon.babuchowski@gosc.pl
Więcej artykułów Szymona Babuchowskiego

 

Quantcast