Czego (na)uczyłem się od Benedykta XVI?

● Że w przyćmionym świetle biblioteki widać jednak spory kawał naszego świata. Że warto tak żyć, „na uboczu”: czytanie, pisanie, księgi, kontemplacja, namysł, ważenie argumentów, cyzelowanie myśli, fraz, zdań, uważność; a nade wszystko modlitwa, lektura Biblii – stale, całe życie. Z tej perspektywy widać sprawy, i to te z gatunku najważniejszych – których z żadnej innej nie byłoby widać tak jasno jak w przyćmionym świetle biblioteki.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

ks. Jerzy Szymik