Nowy numer 17/2024 Archiwum

"Kto śpiewa, dwa razy się modli"

22 listopada obchodziliśmy wspomnienie św. Cecylii, patronki śpiewu kościelnego. Jest to zatem dobra okazja, aby pochylić się nad kwestią muzyki w Kościele. Dziś, niestety, można zauważyć, że śpiew w kościołach nie jest już tak mocny i potężny jak kiedyś.

Gdzie jest przyczyna, że głos wiernych w kościołach nie brzmi tak donośnie jak kiedyś? Moim zdaniem, głównym problemem jest to, że ludzie generalnie dzisiaj mało śpiewają. Kiedyś śpiew pielęgnowano przede wszystkim w domu. Podczas różnych prac domowych śpiewało się pieśni i piosenki, nie tylko religijne, ale i świeckie. To były czasy, kiedy nie było discmanów, odtwarzaczy DVD, internetu, telewizji i dla wielu osób pięknym zajęciem czasu był śpiew. Dziś ludzie, niestety, w większości wolą słuchać, niż śpiewać.

Czy w naszych kościołach śpiew będzie się rozwijał? To zależy w dużej mierze od nas. Postawmy sobie proste pytanie: jak wygląda mój śpiew w kościele? Czy włączam się w ten piękny chór wiernych w zgromadzeniu liturgicznym? Czy zdaję sobie sprawę, że każdy z nas – i ja, i ty – nosi wielką odpowiedzialność za śpiew i stan muzyki? Św. Augustyn napisał, że „kto śpiewa, dwa razy się modli”. Czy można dobitniej i precyzyjniej dowartościować wagę muzyki i śpiewu w kościele? Zatem, dbajmy o ten wielki i bogaty skarbiec, przekazany nam przez poprzednie pokolenia, nie zatraćmy go.

Bądźmy świadomymi uczestnikami liturgii, bacząc, abyśmy nie przegapili w przeżywaniu liturgii pięknego doświadczenia muzyki, która ludzką duszę unosi ku Bogu. Bądźmy świadomi, że poprzez nasz głośny i radosny śpiew nie tylko pielęgnujemy to, co przekazali nam nasi przodkowie, ale przede wszystkim wielbimy Boga.

Zakończę, cytując fragment materiału homilijnego przygotowanego przez ks. dr. Stanisława Puchałę na niedzielę Muzyki Liturgicznej: „A zatem trzeba, byśmy sobie uświadomili, że uczestnictwo w liturgii jest udziałem w liturgii niebiańskiej. Wraz z aniołami jesteśmy zaproszeni do oddawania chwały Bogu. Ich śpiew jest wyrazem radości, która już nigdy nie ustanie. Czyż to nie zobowiązuje do tego, aby zatroszczyć się o piękno muzyki i uświadomić sobie jej ogromną rolę w przeżywaniu »wielkich tajemnic naszej wiary«? Piękno zachwyca, zbliża do Boga”.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy