Nowy numer 15/2024 Archiwum

Zakochać się na mecz i życie

Futbol cieszy. Z tego się nie wyrasta. Szukamy tropów popularności piłki kopanej.

Jeśli wierzyć rachunkom FIFA, na świecie jest 275 mln piłkarzy. Dla jasności, mowa tu o zawodnikach zrzeszonych w klubach. Krótko mówiąc, człowiek ma słabość do piłki kopanej, co pokazuje każdy kolejny mundial. Transmisje dostarczają 90-minutowych dawek tego, czego kibicowi potrzeba – zabawy, relaksu, przynależności do wspólnoty i wiary w nią, poczucia dumy narodowej, kojenia nerwów, a nawet traum. Gra w piłkę cieszy ucznia i emeryta, profesora za biurkiem i stolarza, który to biurko wykonał, tych z lewa i tych z prawa, mieszkańców małej wioski i największej metropolii. W czym tkwi sekret popularności gry, z której się nie wyrasta? Oto kilka tropów.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Piotr Sacha

Kierownik serwisu internetowego gosc.pl

Jest absolwentem socjologii na Uniwersytecie Śląskim oraz dziennikarskich studiów podyplomowych w Wyższej Szkole Europejskiej w Krakowie. Były korespondent Katolickiej Agencji Informacyjnej w Katowicach. W „Gościu Niedzielnym” pracuje od 2006 roku. Wieloletni redaktor „Małego Gościa Niedzielnego”. Autor książki dla dzieci „Mati i wielkie fałszerstwo”. Jego obszar specjalizacji to kultura, zwłaszcza współczesna literatura i muzyka, a także tematyka społeczna.

Kontakt:
piotr.sacha@gosc.pl
Więcej artykułów Piotra Sachy