Nowy numer 17/2024 Archiwum

Pozostanie już tylko ludzka tragedia

Za kilka tygodni wody już nie będzie, pozostanie już tylko ludzka tragedia, bo ludzie zostaną bez niczego. Najpotrzebniejsze teraz są środki czystości, proszek, mydła, ryż - mówi brat Damian Lenckowski, z misji w Uduophori w stanie Delta na południu Nigerii.

Tegoroczne powodzie w Nigerii to największa taka katastrofa od lat. Od lipca, już prawie 3 miliony osób ucierpiało w wyniku powodzi, jakie w tym roku nawiedziły Nigerię. Powodzie przyszły przez ulewne deszcze i wskutek otwarcia tamy w sąsiednim Kamerunie.

Pozostanie już tylko ludzka tragedia  

Powodzie spowodowały zniszczenia w 34 stanach z 36 stanów kraju. Zginęło kilkaset osób. Ponad 2400 zostało rannych. Ponad 300 tys. domów zostało zniszczonych lub uszkodzonych. Setki tysięcy ludzi utraciły środki do życia i dostęp do żywności.

- Powodzie zdarzają się w Nigerii. Ale takiej jak tak nasi ludzie nie widzieli od lat 60-tych XX wieku. Woda płynęła przez nasze tereny. Od 6 tygodni jesteśmy zalani. Przetwórnia wody pitnej, którą zbudowaliśmy z Małym Gościem jest zalana. Szkoła zalana. Woda jest po poziom okien. Ludzie nie mają gdzie mieszkać. Budują prowizoryczne szałasy na palach - mówi ks. Damian Lenckowski.

Pozostanie już tylko ludzka tragedia   Ks. Damian rozdaje wsparcie żywnościowe dla ludności

W Nigerii na misji jest od ponad dziesięciu lat dzieląc proste życie z mieszkańcami małej wioski Uduophori w stanie Delta. W 2012 roku, dzięki akcji Małego Gościa Niedzielnego "Studnia za grosze" wybudował  kilka studni i przetwórnię wody. Przez kolejne lata ze współbraćmi dystrybuowali wodę zdatną do picia pomiędzy mieszkańcami wiosek.

- Tu woda w rzekach jest skażona ropą. U nas wiele osób cierpi na dur brzuszny. cholerę - dodaje misjonarz.

Fala powodzi jaka przeszła w październiku przez Nigerię pozostawiła ludzi z niczym.

Pozostanie już tylko ludzka tragedia   Damian Lenckowski w drodze do misji

- Tu ludzie żyją w skrajnym ubóstwie. Nie mają nic. Nawet środków czystości. Ostatnio zabrałem trzy worki ryżu. Razem 150 kg. Popłynęliśmy z tym ryżem łodzią. Ryż teraz jest tu bardzo drogi. Ustawiłem się w środku wioski, suchym miejscu. To po prostu  była gonitwa. Ludzie wyrywali sobie z rąk ten ryż - opowiada.

Do paczek dodają koncentraty pomidorowe, cebulę, olej, środki czystości.

- Takiej sytuacji jeszcze nie widziałem. Mieliśmy powódź w 2012 roku, w 2014. Ale ta obecna... Straszna. Ludzie nie maja co jeść. Do tego bardzo wiele ludzi mieszkało w takich chatkach mułowych. A jak rzeka z tak silnym prądem przyszła, to wiele domów po prostu zmyło z powierzchni. Ludzie ratowali co się da.

Pozostanie już tylko ludzka tragedia  

W szkole zorganizowali ośrodek pomocy. Tam ludzie mają tymczasowy kwaterunek. - Inni poukładali materace na palach. I tak sobie żyją. Sytuacja jest bardzo ciężka. Coś niekontrolowanego.

Ks. Damian w Nigerii prowadzi wspólnotę Apostołów Nadziei. Otwarli kilka szkół, ambulatoria. Braci jest ponad 30, na siedmiu placówkach. - Żyjemy duchowością brata Karola. Jego celem było służyć pośród najuboższych. To chcemy robić - mówi.

- Za kilka tygodni wody już nie będzie, pozostanie już tylko ludzka tragedia, bo ludzie zostaną bez niczego. Najpotrzebniejsze teraz są środki czystości, proszek, mydła, ryż - mówi

Można wesprzeć misję brata Damiana: http://www.bratdamian.pl/

Pozostanie już tylko ludzka tragedia  

 

« 1 »

Zapisane na później

Pobieranie listy

Reklama