Nowy numer 17/2024 Archiwum

Pasje pani Marszałek

Zawsze elegancka, pełna wdzięku, ciekawa ludzi – tak bliscy zapamiętali Krystynę Bochenek. Wicemarszałek Senatu zginęła w katastrofie pod Smoleńskiem.

To był szok – mówi Anna Sekudewicz, zastępca redaktora naczelnego Radia Katowice. – Do dziś nie mogę pozbierać myśli. Dziennikarze przychodzą, proszą, żebym coś powiedziała o Krystynie, a ja mam ciągle poczucie, że mówię „obok”. Pewnie w końcu przyjdzie czas, że wszystko ucichnie i będę mogła to sobie poukładać. Ale boję się, że właśnie wtedy dotrze do mnie to, co się stało.

Wielka miłość – radio
Do Radia Katowice trafiły niemal jednocześnie, w 1976 roku: – Byłyśmy równolatkami, na świat patrzyłyśmy podobnie, także od strony politycznej. Krystyna miała niezwykłą łatwość nawiązywania kontaktów. Od razu się zaprzyjaźniłyśmy. Na początku pracowały razem w Śląskiej Fali, jednak wkrótce przydzielono je do innych redakcji. Anna znalazła się w redakcji literackiej, Krystyna – w młodzieżowej. – Tak naprawdę odnalazłaby się wszędzie – twierdzi Anna Sekudewicz. – Podobała jej się telewizja, bo lubiła być widoczna, w blasku fleszy. I nic w tym złego. Ma też na koncie kilka książek. Ale to radio było jej wielką miłością. To ono dawało jej poczucie stabilizacji, solidności. Ceniła jego intymność, sztukę operowania dźwiękiem, grę wyobraźni i uczuć. Uważała, że radio powinno być nowoczesne, ale nie efekciarskie. Z dobrymi serwisami, interakcją ze słuchaczami, a jednocześnie z miejscem na słuchowisko czy poezję na antenie. Myślę, że właśnie tu było najlepsze miejsce dla spożytkowania jej energii. Razem zrealizowały wiele reportaży. – Zdarzały się spięcia, dyskusje bywały gwałtowne, ale zawsze dla dobra programu. Dzięki temu ścieraniu się efekt był ciekawszy. Krystyna była perfekcjonistką, czuwała przy montażu do samego końca. Nie przepuściłaby żadnej wpadki.

Kipienie na antenie
Wydawałoby się, że takie zorganizowanie i emocjonalny styl bycia wykluczają się. Nie w tym przypadku. – U niej to szło w parze – podkreśla Sekudewicz. – Pracowała jak maszyna, a jednak przy każdym spotkaniu z nią odczuwało się coś elektryzującego. Było w niej autentyczne zainteresowanie drugim człowiekiem i ludzie to wyczuwali. Słuchacze zwracali się do niej, jak do kogoś bliskiego. „Magazyn medyczny Krystyny Bochenek” był najpopularniejszym programem tego radia. Tam na antenie dosłownie kipiało od temperatury rozmów. Akcje prozdrowotne, urocze „imieniny Krystyny”, na które zjeżdżały się Krystyny z całej Polski, czy dyskusje o języku, organizowane wspólnie z „Gościem” – wszystkie te inicjatywy były wynikiem jej wielkiej pasji. Podobnie jak organizowane co roku ogólnopolskie Dyktando. – Zwykle uczniowie nie lubią dyktand, a tu dziesiątki tysięcy ludzi ustawiały się w kolejkach do katowickiego Spodka, żeby je pisać – opowiada dziennikarz Radia Katowice Jarosław Juszkiewicz. – Dorośli ludzie, jadąc do Katowic z innych stron Polski, studiowali słowniki ortograficzne. W dzisiejszym, obrazkowym świecie to fenomen. – Zrobiła bardzo wiele dla języka polskiego – twierdzi prof. Jerzy Bralczyk, z którym współpracowała przy Dyktandzie. – Jej pomysłowość, energia, umiejętność koncentrowania się na rzeczach ważnych – wszystko to sprawiło, że udało się jej zgromadzić wielkie tłumy. A do tego miała w sobie wiele wdzięku, przyjazne usposobienie, którym zjednywała sobie ludzi. – Bardzo urodziwa, elegancka. Kiedy gdzieś się pojawiała, nie mogła pozostać niezauważona – potwierdza Anna Sekudewicz.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Szymon Babuchowski

Kierownik działu „Kultura”

Doktor nauk humanistycznych w zakresie literaturoznawstwa. Przez cztery lata pracował jako nauczyciel języka polskiego, w „Gościu” jest od 2004 roku. Poeta, autor pięciu tomów wierszy. Dwa ostatnie były nominowane do Orfeusza – Nagrody Poetyckiej im. K.I. Gałczyńskiego, a „Jak daleko” został dodatkowo uhonorowany Orfeuszem Czytelników. Laureat Nagrody Fundacji im. ks. Janusza St. Pasierba, stypendysta Fundacji Grazella im. Anny Siemieńskiej. Tłumaczony na język hiszpański, francuski, serbski, chorwacki, czarnogórski, czeski i słoweński. W latach 2008-2016 prowadził dział poetycki w magazynie „44/ Czterdzieści i Cztery”. Wraz z zespołem Dobre Ludzie nagrał płyty: Łagodne przejście (2015) i Dalej (2019). Jest też pomysłodawcą i współautorem zbioru reportaży z Ameryki Południowej „Kościół na końcu świata” oraz autorem wywiadu rzeki z Natalią Niemen „Niebo będzie później”. Jego wiersze i teksty śpiewają m.in. Natalia Niemen i Stanisław Soyka.

Kontakt:
szymon.babuchowski@gosc.pl
Więcej artykułów Szymona Babuchowskiego