Zapisane na później

Pobieranie listy

Rumuński przełom

W trakcie pielgrzymki Jana Pawła II do Rumunii prawosławni i katolicy modlili się razem za wspólną europejską przyszłość. To był przełom. Po papieskiej wizycie Rumunia śmiało zwróciła się w stronę rodziny państw strefy euroatlantyckiej.

Teodor Baconsky, dyplomata, teolog

|

GN 19/2009

dodane 13.05.2009 23:05

W roku 1997, kiedy rozpocząłem swoją misję jako ambasador przy Stolicy Apostolskiej, Rumunia znajdowała się w trudnej sytuacji. Komunizm jako ustrój polityczny upadł, jednak pozostałości po nim były wszechobecne. Gospodarka była zapóźniona i trudna do zreformowania, a społeczeństwo pogrążone w apatii, będącej efektem dziesięcioleci podejrzeń i przemocy. Kościół prawosławny oskarżano o współpracę w przeszłości z komunistycznym aparatem państwowym. Elity polityczne złożone były z jednej strony z funkcjonariuszy dawnego systemu, a z drugiej strony... z tych, którzy przeżyli więzienia komunistyczne. Kolejne rządy prowadziły chwiejną politykę zagraniczną, jakby z rozmysłem utrzymując kraj w strategicznie nieokreślonej przestrzeni między Wschodem a Zachodem.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..