I znowu liczby

Fascynuje mnie to, jak bardzo działanie naszego mózgu odbiega od naszych wyobrażeń na temat tego, jak on działa. To zadziwiające na wielu poziomach, więc dzisiaj wspomnę tylko o jednym. O rozumieniu liczb.

Tak, będę się powtarzał, ale proszę o wybaczenie. Nie potrafię o tym nie myśleć. Kilka dni temu byłem w Holandii, w siedzibie Europejskiej Agencji Kosmicznej. Najpierw – z Katowic – pojechałem pociągiem do Warszawy, potem z centrum autobusem na lotnisko i w końcu samolotem do Amsterdamu. Najmniej bezpiecznym środkiem komunikacji był autobus, a najbezpieczniej powinienem się czuć w samolocie. Tak mówi statystyka. A co mówi mózg? Coś dokładnie odwrotnego. Samochód czy autobus to nic takiego, szybki pociąg… o, tu już trzeba uważać. Ale samolot to już prawdziwe niebezpieczeństwo.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Tomasz Rożek