Nowy numer 17/2024 Archiwum

Siedem

Część z tych wskazówek okazała się w mojej wędrówce kamieniami milowymi. Nieustannie do nich wracam. Rzucam. Może i kogoś z Was podniosą?

Przeprowadziłem dla „Gościa” około 400 wywiadów. Dotykało mnie w nich wiele zdań, myśli, intuicji. Są wśród nich takie, które (widzę to z perspektywy czasu) zapamiętałem do dziś. 

1. Na czym polega krok wiary?
Donald Turbitt, założyciel Mężczyzn Świętego Józefa, powiedział mi przed laty: „Chrześcijanin coś ma, zanim jeszcze to ma”. Wyjaśniał w ten sposób biblijne słowa o tym, że „wiara jest poręką (inne tłumaczenia: gwarancją) dóbr, których oczekujemy”.

2. Jestem na służbie
Kolejna dewiza emerytowanego nowojorskiego strażaka: „Donald, czy gdy rozmawiasz z Bogiem, masz doświadczenie, że mówisz… do ściany i odpowiada ci echo?”. „Everyday!” (śmiech). „To kiedy masz doświadczenie mocy Ducha?”. „W momencie, kiedy wychodzę służyć”.

3. Pomyłka? Tak, ale w wierze.
Przed laty Karol Sobczyk rzucił w czasie naszej rozmowy: „Wolę się pomylić w wierze niż w niewierze”. 
Wolę się potknąć i popełnić błędy i czekać na to, aż Bóg wyciągnie z nich dobro (jest od tego specjalistą) niż nie robić nic. W okopach nie wygrywa się wojen. Ojciec Tomasz Nowak dopowiedział: „Powiem inaczej: «Wolę się pomylić kochając niż nie kochając». Najgorsze, co możemy zrobić to pozbawić kogoś miłości, odmówić mu jej”. 

4. Kto tego nie doświadczył nic nie zrozumie!
„Marudzi Ojciec czasem?” – zagadnąłem o. Joachima Badeniego „Tak, tak, czasem narzekam”. „Na co?”. „Na jedzenie najczęściej. Bo ja słabo widzę, słabo słyszę, ale smak mam wysubtelniony. A nasze obiady to jednak zwykła stołówka. Często narzekam na smak potraw. To znaczy właściwie na brak smaku. No, ale jakieś umartwienie być musi…”.
Dominikanin opowiadał mi o swym doświadczeniu charyzmatycznym i w pewnym momencie powiedział stanowczo: „Kto tego nie doświadczył, nic nie zrozumie. Nic a nic! Trudno o tym opowiedzieć, bo słowa są wobec tej tajemnicy bezradne”. 
„Współczesny człowiek biega, kupuje, wchodzi do kościoła, wychodzi, klęka, wstaje, szuka Boga, nie wie jak Go odnaleźć. Jak mu pomóc? – pytałem dalej Badeniego: „To niesłychane proste. Spotkanie z Bogiem, to uczestniczenie w Jego prostocie! Do Niego trzeba podejść po prostu” – odpowiedział dominikanin-arystokrata.

5. Modlitwa nie jest walutą.
„Wydaje nam się, że nasza modlitwa jest walutą, którą musimy płacić Bogu za łaskę podczas gdy jest ona naczyniem, którym mamy ją czerpać – opowiadał mi jezuita o. Roman Groszewski − Ona nie ma zmienić Pana Boga! Ma zmienić nas. Święty Paweł pisze, że „w Nim żyjemy, poruszamy się i jesteśmy”. Thomas Merton napisał, że skoro Bóg jest wszechobecny i nieskończony, to kiedy odejdzie od mej prawej strony, to zbliży się z lewej. Święty Ignacy podpowiada: „czy odczuwasz pocieszenie, czy strapienie to Bóg jest i działa”. To pakiet podstawowy chrześcijanina, a nie towar ekskluzywny dostępny dla elity mistyków.

6. Mam swoje za uszami
Abp. Grzegorz Ryś: „Święty Augustyn miał swoje za uszami i może dlatego podpowiadał: „Panu Bogu znacznie trudniej jest powstrzymać miłosierdzie niż gniew, bo gniew Jego trwa tylko przez chwilę, a miłosierdzie na wieki”. Obraz Boga miłosiernego przyjmują ci, którzy znają swą grzeszność. Augustyn pisał, że ci, którzy chcieli ukamienować cudzołożnicę znali prawo, ale… nie znali Prawodawcy. Jeśli w imię sprawiedliwości powołujemy się na Prawo Boże, to trzeba jeszcze zapytać, co sam Pan Bóg na ten temat myśli i czy ma tu coś do powiedzenia…

7. Bądź jak gąbka. Nasiąkaj!
„Obiektywnie masz już wszystko. Duch już przyszedł. I łaska, i wszystko, co potrzebne do zbawienia już jest naszym udziałem” – wyjaśniała mi siostra Bogna Młynarz – „Ale patrząc od strony naszego doświadczenia wszystko dopiero «się dzieje». Jesteśmy w trakcie procesu nasiąkania tą Bożą rzeczywistością. Nasiąkanie – to dobre słowo. Wyobraź sobie, że wkładasz do wody kamień i gąbkę. Obiektywnie są one tak samo zanurzone i oblane wodą ze wszystkich stron. Tyle, że do głębi kamienia nie przenika ani kropla, a gąbka ją chłonie. Mamy być jak gąbka, nasiąkać Duchem. (…) Mamy iść jak owce między wilki i cały problem w tym, by… nie stać się wilkiem, ale mieć odwagę żyć w dynamice Ewangelii. Jak owca, która bezgranicznie ufa Pasterzowi”.

Na razie tyle. I tak sporo…
 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Marcin Jakimowicz

Dziennikarz działu „Kościół”

Absolwent wydziału prawa na Uniwersytecie Śląskim. Po studiach pracował jako korespondent Katolickiej Agencji Informacyjnej i redaktor Wydawnictwa Księgarnia św. Jacka. Od roku 2004 dziennikarz działu „Kościół” w tygodniku „Gość Niedzielny”. W 1998 roku opublikował książkę „Radykalni” – wywiady z Tomaszem Budzyńskim, Darkiem Malejonkiem, Piotrem Żyżelewiczem i Grzegorzem Wacławem. Wywiady z tymi znanymi muzykami rockowymi, którzy przeżyli nawrócenie i publicznie przyznają się do wiary katolickiej, stały się rychło bestsellerem. Wydał też m.in.: „Dziennik pisany mocą”, „Pełne zanurzenie”, „Antywirus”, „Wyjście awaryjne”, „Pan Bóg? Uwielbiam!”, „Jak poruszyć niebo? 44 konkretne wskazówki”. Jego obszar specjalizacji to religia oraz muzyka. Jest ekspertem w dziedzinie muzycznej sceny chrześcijan.

Czytaj artykuły Marcina Jakimowicza