Rehabilitacja potrzebna Rosji

Trwają poszukiwania odpowiedniej formuły prawnej. Problem w tym, że rosyjska ustawa o rehabilitacji ofiar represji politycznych z 1991 r. przewiduje procedowanie na podstawie akt sądowych. Tymczasem jeńcy wojenni oraz mieszkańcy Kresów Wschodnich zostali straceni nie na podstawie wyroku sądowego, ale decyzji politycznej, podjętej przez członków Biura Politycznego KPZR.

Decyzja o rehabilitacji wymagać będzie zmiany kwalifikacji prawnej i odejścia od kwalifikacji „przestępstwa pospolitego”, jakie stosowała dotychczas Generalna Prokuratura Wojskowa FR. Rosyjski „Memoriał” podniósł także kwestię, czy rehabilitacja nie ograniczy się jedynie do jeńców z Kozielska, Starobielska i Ostaszkowa, gdyż tylko ich dotyczyło śledztwo, które w latach 1990–2004 pro-wadziła Główna Prokuratura Wojskowa.

Nie obejmowało ono osób przetrzymywanych w więzieniach NKWD na obszarze przedwojennych wschodnich województw Rzeczypospolitej, czyli tzw. listy białoruskiej i listy ukraińskiej. Rozwiązanie tych problemów leży po stronie rosyjskiej. Dla nas ofiary zbrodni katyńskiej od dawna są bohaterami. Ich rehabilitacji potrzebuje Rosja, aby uporać się z dziedzictwem stalinizmu i rozliczyć zbrodniarzy NKWD.