Winni i oskarżani

Prezydent chce zmiany ustawy o komisji ds. pedofilii. Media obiegła informacja, że od teraz biskupi będą musieli wydawać komisji dokumenty. Tylko czy naprawdę to z Kościołem był tu największy problem?

Jakub Jałowiczor

|

28.07.2022 00:00 GN 30/2022

dodane 28.07.2022 00:00

Prezydenccy ministrowie zaprezentowali projekt zmian w ustawie o Państwowej Komisji do spraw wyjaśniania przypadków czynności skierowanych przeciwko wolności seksualnej i obyczajności wobec małoletniego poniżej lat 15, zwanej potocznie komisją ds. pedofilii. Instytucja bada sprawy współczesne oraz przedawnione. Najważniejszą reformą jest ta dotycząca dostępu komisji do dokumentów związanych z przypadkami nadużyć wobec nieletnich. Zgodnie z prezydenckim projektem organy państwa, organizacje pozarządowe, samorządy zawodowe, kościoły i związki wyznaniowe na wniosek komisji będą musiały przekazać jej żądane dokumenty w ciągu 30 dni. W tej chwili komisja nieraz ich nie dostaje i wbrew często spotykanej opinii to nie Kościół katolicki ma największy kłopot z rachunkiem sumienia w tej kwestii.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Jakub Jałowiczor

Zapisane na później

Pobieranie listy