Rebelianci zburzyli im szkołę

Czad. Długopisy, ołówki, zeszyty, gumka. Typowy zestaw uczniowskich przyborów. Zrujnowana przez rebeliantów szkoła w Czadzie potrzebuje aż 400 takich zestawów.

Fakty i opinie - oprac. mj

|

04.09.2008 13:54 GN 35/2008

dodane 04.09.2008 13:54

Potrzeba też podręczników w języku francuskim, 100 szkolnych ławek, biurek, zaprawy tynkarskiej, spalinowego agregatu prądotwórczego, właściwie wszystkiego…

Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie wraz z Wojskiem Polskim chce odbudować i wyposażyć szkołę podstawową w Iriba, która została kompletnie zdewastowana przez rebeliantów z Sudanu i bojówki starające się obalić prezydenta Idrissa Déby. W szkole uczy się 852 dzieci.

Czas realizacji projektu „Szkoła Marzeń” jest krótki, bo rok szkolny w Czadzie rozpoczyna się 1 października, a zrujnowana placówka nie jest w stanie przyjąć żadnych dzieci. Akcja pomocy ruszyłaby 15 września w pierwszych dniach misji Wojska Polskiego w Czadzie.

W czasie gdy nasi uczniowie przebierają w setkach zestawów szkolnych i nie mogą się zdecydować – tornister z Batmanem czy Spidermanem?, są na świecie miejsca, gdzie dzieci cieszą się ze zwykłego piórnika. Chcesz pomóc? Wpłać pieniądze na konto: PKO BP S.A. 87 1020 1068 0000 1402 0096 8990 z dopiskiem: Szkoła Marzeń.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.