Nowy numer 13/2024 Archiwum

O sprawiedliwe rozliczenie

Stanowisko biskupów jest wprawdzie spóźnionym, ale ważnym głosem w debacie na temat lustracji.

W sposób zdecydowany zwrócono w nim uwagę, że błędem w rozliczeniach z epoką PRL jest koncentrowanie się wyłącznie na tajnych współpracownikach policji politycznej. Sytuacja, gdy gen. Kiszczak i jego koledzy spokojnie konsumują wysokie resortowe emerytury, a tłumaczyć się muszą jedynie ludzie uwikłani w tamten system, z pewnością nie jest sprawiedliwa.

Słuszny jest także postulat wnikliwego rozpatrywania każdego przypadku uwikłania w kontakt z bezpieką. Trzeba uwzględnić realia tamtych czasów oraz inne dokumenty, nie tylko wytworzone przez organy bezpieczeństwa PRL. Istotne jest także zapewnienie każdemu prawa do niezależnego sądu w przypadku oskarżeń o współpracę z bezpieką. Chciałbym jednak zwrócić uwagę, że opracowywany właśnie w parlamencie projekt ustawy o IPN likwiduje sąd lustracyjny.

Według tego projektu w Internecie ma zostać tylko opublikowane zaświadczenie, jakie informacje na temat danej osoby znajdują się w zasobach archiwalnych IPN. Jeżeli pozostał tylko zapis ewidencyjny, że ktoś został zarejestrowany jako TW, zostanie opisany w katalogu jako TW. Później może się oczywiście sądzić, domagając się sprostowania albo informacji, że wpis nie był prawdziwy.

Czy taki model lustracji biskupi uważają za słuszny. Wątpię. Ale w tej sprawie opinia publiczna nie usłyszała jasnej odpowiedzi.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy