Moim zdaniem

– Odczytanie wyroku w sprawie pacyfikacji KWK „Wujek” i „Manifest Lipcowy” wywołuje we mnie jednocześnie uczucie radości i smutku.

Ksiądz prałat Henryk Bolczyk – świadek tragedii, opiekun poszkodowanych

|

12.06.2007 11:43 GN 23/2007

dodane 12.06.2007 11:43

Radość wynika stąd, że sąd wreszcie znalazł winnych. Określił ich postępowanie mianem zbrodni komunistycznych. Mój smutek wynika z zatwardziałości skazańców.

Ciągle nie mają odwagi uznać, iż bardziej służyli komunistycznej, antyludzkiej ideologii niż ludziom. Czekałem na gest sumienia byłych zomowców.

Liczyłem, że z dystansu czasu zrozumieją swój błąd i przyznają, że brali udział w działalności zbrodniczej.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Ksiądz prałat Henryk Bolczyk – świadek tragedii, opiekun poszkodowanych

Zapisane na później

Pobieranie listy