Śmiechowisko

Przychodzi starsza pani na badania. Laborantka pobiera krew i mówi:
– Teraz poproszę o pojemnik z moczem.
Babcia stawia butelkę na stoliku. Zdziwiona laborantka mówi:
– To przecież nie mocz, tylko koniak!
– O rany, to co ja dałam lekarzowi!

Przychodzi pacjent do lekarza:
– Panie doktorze, ugryzł mnie pies.
– A był wściekły?
– No, zadowolony to on nie był...

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..