Nowy numer 13/2024 Archiwum

Dom z miłości

Wciąż znajdują na świecie nowe przestrzenie do zagospodarowania na rzecz najsłabszych. Domy Miłości Ruchu Betel przyjmują dzieci upośledzone, potrzebujące przytulenia, pokazania, że są ważne i kochane.

Niepełnosprawni na Madagaskarze to chyba najbardziej opuszczona i zaniedbana grupa ludzi. Nikt się nimi nie interesuje i nikt im nie pomaga. Nawet jeśli większość projektów humanitarnych skierowana jest do dzieci, dla niepełnosprawnych praktycznie nie ma niczego – mówi „Gościowi” ojciec Dariusz Marut ze Zgromadzenia Ducha Świętego, który od ponad dekady pracuje w Mampikony, najbiedniejszej części wyspy. To właśnie tam powstaje kolejny z piętnastu Domów Miłości należących do Międzynarodowego Katolickiego Ruchu Dobroczynnego Betel, co po hebrajsku znaczy „dom Boży”. Ruch, który powstał w 1990 roku, wyrósł z częstochowskiego duszpasterstwa i stopniowo wyszedł z Polski, siejąc dobro m.in. na Białorusi, Litwie, Ukrainie, w Czechach i Etiopii. – Dla Malgaszy ten dom będzie wielką pomocą i ratunkiem – dodaje misjonarz. Madagaskar jest na piątym miejscu na świecie pod względem liczby niedożywionych dzieci, co powoduje wiele chorób skutkujących niepełnosprawnością. Ubogą wyspę spustoszył właśnie cyklon, który zmiótł z ziemi liche chaty, pozbawił ludzi żywności i opieki medycznej.

Dostępne jest 11% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy