Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Informacje o kościele, diecezjach, opinie publicystyka katolickich dziennikarzy.
  • Nowy numer
  • Kościół
  • Polska
  • Świat
  • Kultura
  • Nauka
  • Opinie
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Elbląska
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • Więcej
    • Biblia
    • Liturgia
    • Serwisy specjalne
    • Felietony
    • Retro Gość
    • Smaki życia
    • Podcasty
    • Wideo
    • Z bliska
    • Quizy
    • Patronaty
    • Foto Gość
    • Archiwum GN
    • Historia Kościoła
    • Gość Extra
    • Prenumerata

Najnowsze Wydania

  • GN 35/2025
    GN 35/2025 Dokument:(9399234,Nieznajomość prawdy szkodzi )
  • GN 34/2025
    GN 34/2025 Dokument:(9390659,Ale o co chodzi?)
  • GN 33/2025
    GN 33/2025 Dokument:(9378299,Fiction niekoniecznie science)
  • GN 32/2025
    GN 32/2025 Dokument:(9368241,Jak pięknie!)
  • GN 31/2025
    GN 31/2025 Dokument:(9358597,Ziemi całowanie)
www.gosc.pl → Mój brat Pigmej

Mój brat Pigmej przejdź do galerii

Na 50-lecie misji karmelitańskich w Burundi o. Maciej Jaworski OCD buduje domy dla 150 rodzin w wiosce Cani.

 
Można włączyć się w budowę domów dla Pigmejów. Szczegóły na stronie misje.karmel.pl. archiwum o. Macieja Jaworskiego OCD
⏮ ⏪
⏩ ⏭

Magdalena Dobrzyniak: Jak wygląda sytuacja Pigmejów w Burundi?

O. Maciej Jaworski OCD: Tragicznie. I nie myślę tu jedynie o rodzinach, które zimne deszczowe noce spędzają na stojąco, bo ich błoto zalewa na matach z liści rozłożonych na klepisku w szałasie. Myślę o tych, którzy potrafią znaleźć dorywczą pracę, ale są wykorzystywani tylko dlatego, że są Pigmejami. Zaś ci na własnym biznesie, jak zbieranie ziarenek z palm na sprzedaż do produkcji mydła w mieście, potrafią wyciągnąć ledwie dolara za dzień pracy. Kobiety przebierające na śmietniskach wokół miasta nie pracują za pieniądze, ale za znaleźne, resztki jedzenia, i inne śmietnikowe skarby. Myślę też o młodzieży, która chciałaby się uczyć, a jest głodna. Choroby powodowane głodem albo zbyt ubogą dietą nie wpływają mobilizująco. Aż płakać się chce, gdy widzisz inteligentnego chłopaka, który w wieku 13 lat idzie na budowę, do pracy, by zarabiać nie dla siebie, ale dla młodszego rodzeństwa. Opuszcza szkołę nie z lenistwa, ale zbyt wczesnego poczucia obowiązku. Większość dzieci pigmejskich chodzi do szkoły bardzo regularnie tylko wtedy, kiedy międzynarodowe organizacje zapewniają nieco fasoli w południe. Wystarczy, że nie dowiozą jedzenia, edukacyjny zapał słabnie. Szkoły kojarzą im się nie tyle z oświatą, co z centrum dożywiania.

Czy problem braku dachu nad głową jest powszechny?

Zależy co się rozumie przez pojęcie dachu nad głową. Jeśli to dziurawy liściasty parasol zatykany reklamówkami z miasta, to problem dachu nad głową został już rozwiązany. Jeśli zaś dach nad głową rozumiemy jako dom, gdzie w nocy nie zaleje cię błoto, gdzie dziecko będzie chronione przed zimnym deszczowym wichrem, gdzie rodzice będą mieli swoją izdebkę, a kozy będą mogły nieco dogrzać zimne nocne powietrze w domu, to rzeczywiście, jest to jeszcze dość duże wyzwanie. Nie potrafię podać w procentach, ale gdybyśmy budowali  w rytmie wioska na rok, to spokojnie bym doczekał emerytury nie ukończywszy tego projektu. 

Na czym polega projekt "Dom dla Pigmeja"?

To oni sami te domy budują, my im tylko pomagamy. Chcemy, by to były ich domy, a nie prezenty z Europy, bo model rozdawania nie działa. My dajemy know how i materiały, które trzeba kupić. A oni przygotowują działkę, wyrabiają cegły, są pomocnikami murarzy. Robimy wszystko, by dzieci donoszące wodę na budowę miały poczucie, że budują własny dom. Robimy wszystko, by ojciec rodziny czuł się dumny nie z tego, co dostał, ale z tego, co wypracował. Robimy wszystko, by to był owoc ich potu. Wtedy jest nadzieja, że jeszcze quasi koczownicze wspólnoty osiądą na dobre, by wejść trwale w społeczeństwo. Po wybudowaniu wieszamy tabliczkę z nazwiskiem Przyjaciela budowy, tak by przechodząc przez drzwi wejściowe widzieli imię rodziny, która dała im odwagę i pomoc, by sobie ten dom wybudować. Budujemy tam, gdzie wspólnota jest już zintegrowana, gdzie animator z długim doświadczeniem ocenia, że są na tyle zdeterminowani, żeby podjąć taki wysiłek. Pamiętajmy, że gdy ojciec wyrabia cegłę, to nie pracuje na polu. W systemie życia z dniówki to oznacza jedzenie co drugi dzień. Są na tyle osłabieni fizycznie, że nie mogą pracować przy cegłach codziennie, więc budujemy tam, gdzie poziom determinacji jest wystarczająco wysoki. Budujemy tam, gdzie serce się kraje i wszystko krzyczy: to niegodne człowieka. 

« ‹ 1 2 3 › »
Karmelitańskie misje wśród Pigmejów

WIARA.PL DODANE 25.04.2021 AKTUALIZACJA 29.04.2021

Karmelitańskie misje wśród Pigmejów

​Ojciec Maciej Jaworski OCD posługuje na misjach we wschodniej Afryce od 16 lat. Od 4 lat pracuje w Burundi, obecnie wśród tamtejszej mniejszości pigmejskiej.  

Magdalena  Dobrzyniak Magdalena Dobrzyniak

|

25.04.2021 10:46 GOSC.PL

publikacja 25.04.2021 10:46

FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • BURUNDI
  • KARMELICI BOSI
  • MISJE
  • PIGMEJE

Magdalena  Dobrzyniak Magdalena Dobrzyniak Dziennikarka, redaktor portalu „Gościa Niedzielnego”. Absolwentka teatrologii na Uniwersytecie Jagiellońskim i podyplomowych studiów edytorskich na Uniwersytecie Pedagogicznym w Krakowie. W mediach katolickich pracuje od 1997 roku. Wykładała dziennikarstwo na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Krakowie. Autorka książek „Nie mój Kościół” (z bp. Damianem Muskusem OFM) oraz „Bezbronni dorośli w Kościele” (z o. Tomaszem Francem OP).

Polecane w subskrypcji

  • „Od krzyża do krzyża, od Bałtyku do Tatr”. Motocykliści pielgrzymują
    • Kościół
    • Adam Śliwa
    „Od krzyża do krzyża, od Bałtyku do Tatr”. Motocykliści pielgrzymują
  • Gdy szklanka jest zbyt ciężka…
    • Zdrowie
    • Klaudia Katarzyńska
    Gdy szklanka jest zbyt ciężka…
  • Czy Bóg milczał w Auschwitz? W Centrum św. Maksymiliana w Harmężach znajdujemy odpowiedź
    • Kościół
    • Magdalena Dobrzyniak
    Czy Bóg milczał w Auschwitz? W Centrum św. Maksymiliana w Harmężach znajdujemy odpowiedź
  • Polska stała się krajem wielonarodowym. Czy przespaliśmy moment, w którym można było tym sensownie zarządzać?
    • Rozmowa
    • Piotr Legutko
    Polska stała się krajem wielonarodowym. Czy przespaliśmy moment, w którym można było tym sensownie zarządzać?

E-sklep

  • Nowości
  • Książki
  • Pozostałe
  • Historia Kościoła nr 04/2025
    Historia Kościoła nr 04/2025
  • Gość Extra nr 02/2025
    Gość Extra nr 02/2025 Serce Najświętsze
  • Historia Kościoła #9
    Historia Kościoła #9 Joanna d’Arc. Święta na stosie
  • Szczeliny. Bóg w popękanej psychice
    Szczeliny. Bóg w popękanej psychice
  • Bóg nie jest korkiem do wanny. Dzieciogadki wujka Kamila
    Bóg nie jest korkiem do wanny. Dzieciogadki wujka Kamila
  • O Katarzynie i Cudownym Medaliku
    O Katarzynie i Cudownym Medaliku
  • Kubek ceramiczny – Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą
    Kubek ceramiczny – Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą
  • Kropielnica ceramiczna - kłos granatowy
    Kropielnica ceramiczna - kłos granatowy
  • Krzyż ceramiczny - kłos granatowy
    Krzyż ceramiczny - kłos granatowy
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
    •  
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X