Drożdżowe plecione ciasto znane jest w wielu kulturach. Najczęściej słodkie, z błyszczącym lub posypanym makiem wierzchem, znane jest u nas także pod nazwą plecionka lub kukiełka.
U Żydów aszkenazyjskich chałkę podaje się podczas szabatu i świąt religijnych. W dawnej Polsce na wsiach istniał natomiast zwyczaj związany z chrzcinami dziecka (m.in. na ziemiach sądeckiej, krakowskiej i limanowskiej). Matka chrzestna przynosiła swemu chrześniakowi lub chrześnicy plecioną, ozdobioną misternymi wzorami chałkę. Zrobiona z drożdżowego ciasta, czasem z dodatkiem rodzynek i posypana cukrem miała co najmniej wielkość dziecka, a czasem dochodziła nawet do metra długości. Taki tak zwany radośnik czy latek był potem zjadany na przyjęciu organizowanym po chrzcinach.
Czas przygotowania: 1 godzina + czas wyrastania ciasta
Ilość: 2 sztuki
Składniki:
Zaczyn:
Ciasto:
Na początku trzeba przygotować zaczyn. Drożdże należy rozetrzeć z cukrem, a następnie wymieszać z letnim mlekiem i mąką. Odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Do miski przesiać mąkę, dodać zaczyn, jajka, miękkie lub roztopione masło, szczyptę soli. Można dodać też garść sparzonych wrzątkiem rodzynek. Wyrabiać dłońmi, aż ciasto będzie gładkie i błyszczące. Podsypane mąką, przykryte czystą ściereczką odstawić do wyrośnięcia (powinno podwoić ilość). Następnie należy podzielić ciasto na 3 równe części (1 chałka) lub na 6 części (2 mniejsze chałki). Z ciasta formować grube na palec wałki. Sklejać po 3 i zaplatać z nich ciasny warkocz. Odstawić pod przykryciem w ciepłe miejsce, aby wyrosły raz jeszcze. Piekarnik nastawić na 180 st.C. Wyrośnięte chałki posmarować z wierzchu roztrzepanym jajkiem. Można posypać też ciasto makiem lub sezamem. Piec ok. 45 minut w temperaturze 180 st.C na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Kiedy ciasto jest zarumienione z wierzchu, wyjąć i odstawić, aż trochę ostygnie. Podawać z masłem, miodem, konfiturami lub innymi dodatkami.
Smacznego :)
Redaktorka działu „4 strony kobiety"
Absolwentka muzykologii na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu. Współzałożycielka Stowarzyszenia Śląska Kawiarnia Naukowa, w którym koordynowała projekty „Cztery żywioły" (cykl zajęć dla dzieci w gorszej sytuacji materialno-rodzinnej), wystawę fotografii naukowej „Mikro-Makro. Skale wszechświata" i cykliczne spotkania Śląskiej Kawiarni Naukowej w Katowicach. Autorka tekstów w miesięczniku „Mały Gość Niedzielny". Od 2018 r. w „Gościu Niedzielnym" prowadzi dział Cztery Strony Kobiety. Mama bliźniąt i żona Tomasza. Gra na skrzypcach w zespole Dobre Ludzie. Żegluje, eksperymentuje w kuchni, a od czasu do czasu wyrusza do dalekich krajów (m.in. Uganda, Islandia i Indie), by poznawać nowych ludzi, smaki, zapachy i miejsca.