Muzułmański król zgodził się oddać chrześcijańskiemu zakonnikowi zrabowaną z kościoła figurę przedstawiającą Jezusa. Zażądał jednak tyle złota, ile rzeźba waży. Ku jego zdziwieniu szalę przeważyła... jedna moneta.
Wyzwolić z jasyru
Kiedy Jan Sobieski sprowadził do Polski trynitarzy, Rzeczpospolita była w stanie wojny z Turcją. Był rok 1685. Zwycięska bitwa pod Wiedniem, stoczona dwa lata wcześniej, bynajmniej nie zakończyła tych zmagań. Walki trwały do 1699 roku. Najbardziej uciążliwe dla Polski były jednak nie działania wojskowe armii tureckiej, ale wyprawy podejmowane przez tureckich lenników, Tatarów krymskich. Stałą częścią działalności tej koczowniczej społeczności pasterskiej był rabunek. Począwszy od drugiej połowy XV wieku Tatarzy regularnie, zwykle dwa razy do roku, napadali na Kresy Rzeczpospolitej. Łupili przeważnie Podole, ale bardzo często pustoszyli też inne części Ukrainy, docierając na Wołyń. Czasami zapuszczali się również do Małopolski, nawet w okolice Rzeszowa. Głównym celem Tatarów było wzięcie w jasyr niewolników, których potem sprzedawali bogatym Turkom i Arabom. Ocenia się, że napady tatarskie w ciągu około 250 lat pozbawiły wolności kilkaset tysięcy mieszkańców Rzeczpospolitej, zapewne więcej niż pół miliona.
Trynitarze dotarli do naszego kraju niestety zbyt późno, wtedy, gdy najazdy tatarskie były już coraz rzadsze. Zdążyli wykupić tylko nieco ponad 500 osób. Pierwszy klasztor trynitarski powstał we Lwowie. Większość pozostałych założono również na wschodnich terenach Rzeczpospolitej, dlatego w dzisiejszej Polsce mamy niewiele zabytków potrynitarskich. Zakon został skasowany przez zaborców. Restytuowano go w 1986 roku. Obecnie jedyny dom zakonny zgromadzenia znajduje się w Krakowie.
W tunice i z włosami
Jedyne potrynitarskie kościoły w Polsce znajdują się obecnie w Warszawie, Krakowie i Krotoszynie. W Lublinie zachowała się wieża zwana trynitarską, w której mieszkali zakonnicy. Jednak rzeźby przedstawiające Jezusa Nazareńskiego Wykupionego stały się w XVIII i XIX wieku bardzo popularne. Na wzór trynitarskich powstawały inne, ozdabiające parafialne świątynie w całym kraju.
Najważniejsze zabytki potrynitarskie w Polsce znajdują się w Warszawie i Krakowie. W stolicy jest to kościół Świętej Trójcy na Solcu. Oryginalna hiszpańska figura ocalała tam z wojennej pożogi. Pochodzi z pierwszej ćwierci XVIII wieku. Ma perukę z prawdziwych włosów i przygotowana jest do ubierania w aksamitne suknie (od 1999 roku znów się ją przystraja), choć posiada również miedzianą tunikę zdobioną srebrem. Figura umieszczona jest w ołtarzu głównym, gdzie towarzyszą jej rzeźbiarskie przedstawienia Boga Ojca i Ducha Świętego, niestety zrekonstruowane, bo świątynia była zniszczona w czasie wojny.
Ocalała też rzeźba z Krakowa, ale w roku 1940 została niestety poważnie przerobiona podczas niefortunnej konserwacji. Wykonano ją w Rzymie w połowie XVIII wieku. Dawny kościół trynitarzy na krakowskim Kazimierzu zajmują obecnie bonifratrzy (trynitarze mają nowy kościół w Płaszowie). Jest to piękna barokowa świątynia z XVIII wieku, z ciekawą fasadą Franciszka Placidiego.
Najstarsza w Polsce figura Jezusa Nazareńskiego Wykupionego, pochodząca ze Lwowa, też szczęśliwie ocalała. Została przywieziona do naszego kraju w 1945 r. i znajduje się obecnie w Krzeszowie na Dolnym Śląsku, w kaplicy benedyktynek. Jej głowę, dłonie i stopy wykonano w Rzymie, resztę wyrzeźbili lwowscy trynitarze pod koniec XVII wieku. •
Korzystałem z książki ks. prof. Andrzeja Witko, „Jezus Nazareński Wykupiony”, wydanej w Krakowie nakładem wydawnictwa Petrus w 2010 r.
Zastępca sekretarza redakcji „Gościa Niedzielnego”
Prowadzi stałą rubrykę, w której analizuje malarstwo religijne. Ukończył historię oraz kulturoznawstwo (specjalizacja filmoznawcza) na Uniwersytecie Śląskim. Przez rok uczył historii w liceum. Przez 10 lat pracował w „Gazecie Wyborczej”, najpierw jako dziennikarz sportowy, a potem jako kierownik działu kultury w oddziale katowickim. W „Gościu Niedzielnym” pracuje od 2002 r. Autor książki poświęconej papieżowi Franciszkowi „Franciszek. Papież z końca świata” oraz książki „Jezus. Opowieść na płótnach wielkich mistrzów”, także współautor dwóch innych książek poświęconych malarstwu i kilku tomów „Piłkarskiej Encyklopedii Fuji”. Jego obszar specjalizacji to historia, historia sztuki, dawna broń, film, sport oraz wszystko, co jest związane z Hiszpanią.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się