Nowy numer 11/2024 Archiwum

Ocenić

Całkowite oddanie Matce Najświętszej było podstawą duchowości zarówno św. Jana Pawła II, jak i sługi Bożego kard. Stefana Wyszyńskiego.

„Totus Tuus” oznaczało dla nich kompendium tego, w co wierzyli i w co wierzył Kościół. Ta miłość Kościoła do Matki Najświętszej spotykała się niejednokrotnie z krytyką opartą na twierdzeniu, jakoby cześć wobec Niej mogła przesłaniać cześć wobec samego Boga (Jan Paweł II wyznał, że miał te obawy co do siebie samego, stąd zaczął czytać św. Ludwika Marię i jego traktat). To tylko jedna strona medalu. Drugą jest zarzut „zachowawczości”. „Maryjny” oznacza dla wielu „konserwatywny”. Spotkali się z tym zarówno Jan Paweł II natychmiast po wyborze, jak i kard. Stefan Wyszyński. Niedługo po powrocie z konklawe, które wybrało Karola Wojtyłę na papieża, wygłosił on w katedrze warszawskiej kazanie, w którym stwierdził: „Największym »zarzutem«, jaki nam stawiano, było: to jest przecież Kościół maryjny. Nawet obecnie, po wyborze Jana Pawła II, ktoś napisał: już dwa razy papież mówił o Matce Najświętszej, a więc będzie to papież maryjny, czyli na pewno konserwatywny”.

Dostępne jest 32% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy