Nowy Numer 16/2024 Archiwum

Nie tylko św. Walenty może być patronem zakochanych

Poznajcie innych świętych i błogosławionych, do których możecie zwrócić się o pomoc w sprawach "sercowych".

Nie tylko św. Walenty może być patronem zakochanych   Sarkofag królowej Jadwigi na Wawelu Henryk Przondziono /Foto Gość

Patronką od niespełnionej miłości może być też święta królowa Jadwiga. Miała kilka lat, gdy została przeznaczona na żonę księcia Wilhelma Habsburga. Jadwiga była oczarowana o kilka lat starszym od siebie księciem. Jako dzieci poznawali się nawzajem, bawili, jeździli konno.  Z każdym spotkaniem młodzi coraz bardziej zakochiwali się w sobie.

Kto im łzy wróci?

Niestety, polityczne sprawy musiały wyjść na pierwszy plan przed młodzieńczą miłość. Po śmierci ojca Jadwigi króla Ludwika Węgierskiego dziewczyna musi opuścić Węgry i objąć tron w nieznanej Polsce. Polscy panowie nie chcą słyszeć o Wilhelmie jako królu Polski. Niemiec na polski tron? Nigdy! Mają inny plan: królowa wyjdzie za wielkiego księcia litewskiego Jagiełłę i połączy Polskę z Litwą.

Gdy Wilhelm przyjeżdża do Krakowa, by sfinalizować kontrakt małżeński z Jadwigą, możni panowie zatrzaskują mu bramy przed nosem, a młodziutką królową siłą zatrzymują na Wawelu. Według Jana Długosza wzburzona Jadwiga porwała topór i próbowała wyrąbać nim bramę wawelską, by uciec za miłością swojego życia z Krakowa na Śląsk. Zawrócona z powrotem na zamek, zrozpaczona królowa padła podobno przed wielkim krzyżem. Być może Bóg dał jej wtedy poznać, jaka jest Jego wola względem niej, bo Jadwiga poddała się planom polskich szlachciców. Jej małżeństwo z wiele starszym od siebie Władysławem Jagiełło okazało się zgodne i szczęśliwe. Dzięki jej ofierze Litwini przyjęli chrzest, a Polska w sojuszu z Litwą z czasem zgniotła Krzyżaków i odzyskała Pomorze Gdańskie.

"Jadwiga oddawała swoje kosztowności, żeby pomóc zwykłym, prostym ludziom, fundowała dla nich szpitale - pisał Przemysław Kucharczak. - Kiedyś postarała się o odszkodowanie dla wieśniaków dotkniętych przemarszem wojska, ale i tak skomentowała: Ale kto im łzy wróci?. Kiedy otwarto jej grób, znaleziono w nim drewniane berło i skórzaną koronę – bo prawdziwe klejnoty Jadwiga oddała na odnowienie Akademii Krakowskiej. Zmarła w wieku 25 lat, tuż po urodzeniu córeczki. Cała Polska po niej płakała. Jagiełło miał później jeszcze trzy żony. Mimo to mówił, że ślubny pierścień, który dostał od Jadwigi, jest najcenniejszą rzeczą, jaką ma. Nosił go na palcu przez 48 lat, aż do śmierci".

O patronie dobrej seksualności przeczytasz na następnej stronie:

« 2 3 4 5 6 »
DO POBRANIA: |
oceń artykuł Pobieranie..

Zobacz także

Reklama

Zapisane na później

Pobieranie listy

Sponsorowane

Https://Www.AUTOdoc.PL