Nowy numer 17/2024 Archiwum

Abp Jędraszewski o osobach LGBT: Są dla mnie braćmi

Dlaczego Jan Paweł II winien zostać „doktorem Kościoła”, o swym stosunku do osób LGBT +, o znaczeniu nauczania papieża Franciszka oraz o ekologii i jej miejscu w nauczaniu Kościoła – mówi abp Marek Jędraszewski w wywiadzie dla KAI. - Kiedyś Kościół w Polsce był postrzegany jako przestrzeń autentycznej wolności, a dziś może być przestrzenią prawdy, która niesie wolność – konstatuje metropolita krakowski.

Nie możemy zapominać, że źródła tej postawy i takiego myślenia Jana Pawła II znajdowały się tutaj, w Krakowie, w środowiskach, z którymi się spotykał i które były mu szczególnie bliskie. Jeśli chodzi o szacunek dla życia od chwili jego poczęcia, to warto wspomnieć o wpływie, jaki wywarła na niego bł. Hanna Chrzanowska, którą znał osobiście, czy później Wanda Półtawska, z którą przyjaźnił się do końca życia. Wrażliwość na człowieka wyrastała może i stąd, że Karol Wojtyła tak wcześnie stracił matkę – miał wtedy zaledwie 9 lat. Natomiast w wieku 12 lat przeżył śmierć starszego brata, Edmunda, który jako młody lekarz, pielęgnując chorych w szpitalu w Bielsku, zmarł zaraziwszy się śmiertelnym wirusem. Potem przyszła druga wojna światowa. Młody Karol Wojtyła widział, jak okupanci niemieccy traktowali ludzi. Przeżywał Holokaust w cieniu Auschwitz, które znajduje się zaledwie kilkadziesiąt kilometrów stąd.

Karol Wojtyła był głęboko przekonany, że prawdę o godności człowieka należy głosić zawsze i wszędzie, gdyż został on stworzony na Boży obraz i Boże podobieństwo. Godność tę w sposób ostateczny i najwyższy potwierdził Jednorodzony Syn Boży poprzez tajemnicę swego Wcielenia. W skoncentrowaniu się na obronie godności osoby ludzkiej i jego praw z pewnością ułatwiła biskupowi, a potem kardynałowi Wojtyle konfrontacja z marksizmem na ziemi polskiej, dla którego jednostka – mówiąc językiem Majakowskiego – była „zerem” i „bzdurą”.

Jan Paweł II pozostawił po sobie bardzo ciekawy – jeśli można tak powiedzieć – model Kościoła. Kościoła przywiązanego do ortodoksji a zarazem otwartego na dialog ze światem; Kościoła zaangażowanego w dialog ekumeniczny, międzyreligijny i w dialog z niewierzącymi. Czy Kościół w Polsce realizuje dziś ten model, czy nie idzie w jakimś innym kierunku?

Często dziś głosi się hasła otwartości Kościoła, krytykując go, że jest zbyt zamknięty na to nowe, które niesie ze sobą świat. A jednocześnie zapomina się o tym, że Jan Paweł II wyznaczył pewien sposób otwarcia Kościoła na świat, któremu powinniśmy pozostawać wierni. Chodziło mu przede wszystkim o ogromny dynamizm ewangelizacyjny. Dla niego najważniejszą sprawą było głoszenie Chrystusa na wszystkich areopagach świata, co nieugięcie, wręcz heroicznie czynił od samego początku, od słynnej homilii podczas Mszy świętej inaugurującej jego pontyfikat w dniu 22 października 1978 roku. Dla niego najwyższą prawdą o człowieku był sam Chrystus. Dlatego też w imię Jego Ewangelii ostrzegał przed cywilizacją śmierci, przed ideologiami skierowanymi przeciwko małżeństwu i rodzinie, przed zagubieniem wartości w systemie demokratycznym, w czym widział, i słusznie, zalążki nowych form totalitaryzmu. Nawet w ostatnich latach i miesiącach swego życia, kiedy był już ciężko chory, głosił Chrystusa swoim cierpieniem. W ten sposób pisał, jakże wymowną, swoją ostatnią encyklikę.

« 2 3 4 5 6 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy