Platforma Obywatelska jest w największym kryzysie od momentu powstania w 2001 r. I nie ma pomysłu, jak się z tej zapaści wydobyć.
Bez programu, bez celu, bez przywództwa i bez sukcesów politycznych. Tak źle jeszcze w PO nie było. Przyszłość ugrupowania, które przez lata dominowało w polskiej polityce, nie rysuje się optymistycznie. Oczywiście trzeba mieć świadomość, że Platforma jest największą partią opozycyjną. Mimo że od 5 lat wszystkie wybory wygrywa Zjednoczona Prawica, PO (ostatnio z koalicjantami) osiąga zawsze drugie miejsce, choć wyniki ma coraz słabsze. Wyjątkiem są tegoroczne wybory do Senatu, gdy wraz z innymi partiami opozycyjnymi osiągnęła większość, co pozwala na przełamanie dominacji PiS w parlamencie. PO ma też swojego marszałka w senacie, który ma dość duże możliwości działania. W sondażach prezydenckich kandydatka Platformy Małgorzata Kidawa-Błońska zajmuje drugie miejsce za Andrzejem Dudą, z wyraźną przewagą nad pozostałymi kandydatami.
Dostępne jest 21% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Zastępca redaktora naczelnego „Gościa Niedzielnego”, kierownik działu „Polska”.
Pracował m.in. w Katolickiej Agencji Informacyjnej jako szef działu krajowego, oraz w „Dzienniku” jako dziennikarz i publicysta. Wyróżniony Medalem Pamiątkowym Prymasa Polski (2006) oraz tytułem Mecenas Polskiej Ekologii w X edycji Narodowego Konkursu Ekologicznego „Przyjaźni środowisku” (2009). Ma na swoim koncie dziesiątki wywiadów z polskimi hierarchami, a także z kard. Josephem Ratzingerem (2004) i prof. Leszkiem Kołakowskim (2008). Autor publikacji książkowych, m.in. bestelleru „Leksykon zakonów w Polsce”. Hobby: piłka nożna, lekkoatletyka, żeglarstwo. Jego obszar specjalizacji to tematyka religijna, światopoglądowa i historyczna, a także społeczno-polityczna i ekologiczna.
Kontakt:
bogumil.lozinski@gosc.pl
Więcej artykułów Bogumiła Łozińskiego