Nowy Numer 16/2024 Archiwum

Parlament pełen paradoksów

W tych wyborach więcej głosów oznacza… mniej mandatów. Głosowaliśmy „za”, ale częściej „przeciw”.

Wybraliśmy nowych posłów i senatorów. Wbrew opiniom o dramatycznym kryzysie polskiej demokracji stało się to przy najwyższej od 1989 r. frekwencji. W efekcie praktycznie wszystkie środowiska polityczne mają już swoją reprezentację w parlamencie. W Sejmie wygrała Zjednoczona Prawica, w Senacie minimalną większość ma opozycja. Na Wiejską wraca lewica, debiutuje Konfederacja, PSL (w koalicji z Kukizem) po raz pierwszy zdobyło poparcie w dużych miastach – wszyscy ogłaszają więc sukces. Paradoksów jest więcej. Obóz władzy zwiększył poparcie o 2 mln głosów, ale zdobył mniej mandatów. PiS ma samodzielną większość w Sejmie, ale słabszą pozycję wobec swoich koalicjantów. Porozumienie i Solidarna Polska wprowadziły bowiem po 18 posłów. Jarosław Kaczyński jest potężny jak nigdy, a zarazem nie będzie w stanie rządzić bez Jarosława Gowina i Zbigniewa Ziobry.

Dostępne jest 14% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy