Nie można żyć dla siebie

Nigdy nie spotkała kobiety, która żałowała tego, że urodziła dziecko. Spotkała za to wiele kobiet, które przez całe życie cierpiały, ponieważ dokonały aborcji.

Beata Zajączkowska

|

10.10.2019 00:00 GN 41/2019

dodane 10.10.2019 00:00
0

Włoszka Paola Bonzi była kobietą niezwykłą. Odeszła po cichu, tak, jak całe życie służyła ludziom. Uroczystości pogrzebowe odbyły się w kaplicy kliniki Mangiagalli w Mediolanie. Właśnie przy tej kaplicy 35 lat temu otworzyła pierwsze Centrum Pomocy Życiu. Działało ono w zakrystii, ponieważ w tamtym czasie we włoskich szpitalach nie można było prowadzić żadnych działań pro-life. Był to czas promowania aborcji, która została zalegalizowana w tym kraju w 1978 r., kilka miesięcy przed wyborem na papieża kard. Karola Wojtyły.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Beata Zajączkowska

Zapisane na później

Pobieranie listy