Kocyk na pożegnanie

Maleńkie rożki stworzone jakby dla lalek. Miękkie kocyki, w których mamy mogą schować zapłakane twarze. Pastelowe kolory. Wszystko, by choć trochę złagodzić ból rodziców po stracie dziecka, które zmarło, zanim zdążyło się urodzić.

Rożek powstawał sześć miesięcy. Tyle czasu potrzebowała mama po stracie swojego nienarodzonego dziecka, by uporać się z ogromnym bólem. To była jej forma terapii. Dzień po dniu, tydzień po tygodniu młoda kobieta pochylała się nad kolorowym kawałkiem materiału, a łzy płynęły na miękką tkaninę…

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Aleksandra Pietryga