Nowy numer 17/2024 Archiwum

Od łaciny do angielskiego?

Ktoś zauważył, że po Soborze Watykańskim II Kościół zostawił łacinę, by otworzyć się na języki narodowe, a teraz pozostawia języki narodowe, by poddać się… językowi angielskiemu.

Łacina miała prowadzić do skostnienia nauczania, a ponadto ograniczać słuszne ambicje narodów, by posługiwać się mową najlepiej rozumianą, czyli własnym, narodowym językiem. Dziś perspektywa narodowa nie jest w modzie, bo ponoć trąci nacjonalizmem, a ten miałby być grzechem. Oczywiście z wyjątkiem aspiracji tzw. ludów tubylczych. W tym przypadku podkreśla się, jak pięknie jest żyć zgodnie z tradycjami oraz mową ojców i dziadów.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy