Marynowane warzywa dają mnóstwo możliwości uatrakcyjnienia jesiennej i zimowej diety.
W różnych zestawach i kompozycjach smakowych sprawdzają się jako dodatki do kanapek, mięs czy serów. Stanowią urozmaicenie kolacji, są zawsze pod ręką w domowej spiżarni. Wśród nich często używana jest papryka, która o tej porze roku nadaje się na różnego rodzaju przetwory. Może być smażona i przetwarzana w formie sosów, wytrawnych dżemów, nadziewana serkiem w oliwie czy stosowana jako dodatek do sałatek. Na rynku jest spory wybór: od odmian słodszych (cherry, bell, banana, tomato), po długie, cienkie i ostre (fresno, jalapeño, peperoncini). Różnorodność smaków i kolorów sprzyja eksperymentom kulinarnym. Warto więc spróbować nowych smaków w ramach odskoczni od sklepowych standardowych zestawów i stworzyć swój własny specjał domu.
Czas przygotowania: 1 godzina
Ilość: ok. 4 słoików
Składniki:
Słoiki i nakrętki należy dobrze umyć i wyparzyć. Do marynaty można użyć jednego rodzaju papryki lub wymieszać po kilogramie żółtej, czerwonej i zielonej. Warzywa należy umyć, usunąć pestki i gniazda nasienne oraz białe błonki ze środka. Oczyszczoną paprykę pokroić w grubsze paski i umieścić ciasno w słojach. Wodę z przyprawami zagotować, dodać cukier, sól i ocet spirytusowy. Następnie dodać olej (może być np. rzepakowy), a na koniec miód. Gorącą zalewą wypełnić słoiki, zakręcić i pasteryzować. Duże, mięsiste papryki około 20–25 minut, a mniejsze około 10–15. Słoiki wyjąć, obrócić do góry dnem i czekać, aż ostygną.
Smacznego :)
Redaktorka działu „4 strony kobiety"
Absolwentka muzykologii na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu. Współzałożycielka Stowarzyszenia Śląska Kawiarnia Naukowa, w którym koordynowała projekty „Cztery żywioły" (cykl zajęć dla dzieci w gorszej sytuacji materialno-rodzinnej), wystawę fotografii naukowej „Mikro-Makro. Skale wszechświata" i cykliczne spotkania Śląskiej Kawiarni Naukowej w Katowicach. Autorka tekstów w miesięczniku „Mały Gość Niedzielny". Od 2018 r. w „Gościu Niedzielnym" prowadzi dział Cztery Strony Kobiety. Mama bliźniąt i żona Tomasza. Gra na skrzypcach w zespole Dobre Ludzie. Żegluje, eksperymentuje w kuchni, a od czasu do czasu wyrusza do dalekich krajów (m.in. Uganda, Islandia i Indie), by poznawać nowych ludzi, smaki, zapachy i miejsca.