Nowy Numer 16/2024 Archiwum

Zwyczajnie dobry ksiądz

Był ascetą, dobrotliwym proboszczem, niezmordowanym spowiednikiem. Właśnie zakończył się diecezjalny etap jego procesu beatyfikacyjnego.

Gdy proboszcza nie było na plebanii, każdy wiedział, że trzeba iść do kościoła, aby go spotkać. Spędzał tam długie godziny na modlitwie. Często leżał krzyżem, gdy miał trudne sprawy do załatwienia. Najczęściej spowiadał. Pamiętam, jak przyjeżdżali do niego ludzie z odległych stron, by skorzystać z tej posługi. Ksiądz Stanisław Sudoł był jak święty proboszcz z Ars Jan Maria Vianney – ubogi i oddany dla penitentów – wspomina ks. Józef Konefał, krewny ks. Sudoła i następca na stanowisku proboszcza w Dzikowcu.

Dostępne jest 29% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zobacz także

Reklama

Zapisane na później

Pobieranie listy

Sponsorowane

Https://Www.AUTOdoc.PL