Kiedy Marcin Przeciszewski opowiada, jak w trakcie pierwszej pielgrzymki Jana Pawła II do Polski był w służbach porządkowych i na własne uszy usłyszał słowa papieża: „Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi”, to ja mu zazdroszczę.
Dodam, że Marcin komentuje (s. 25) ten moment jako chwilę wręcz mistyczną, w której miał poczucie głębokiej wspólnoty. Dreszcz mnie przechodzi, gdy myślę, że mógłbym tam być i to słyszeć (Tobie, drogi Czytelniku, umożliwiamy to w aktualnym numerze poprzez płytę z nagraniami przemówień Jana Pawła II z tej pielgrzymki). I ja bym życzył sobie, narodowi i Kościołowi w Polsce, żeby faktycznie taki był owoc tegorocznego przeżywania nowenny przed uroczystością Zesłania Ducha Świętego: głęboka wspólnota. Od podziałów, linii granicznych, okopów i frontów można u nas czasami oszaleć, a już na pewno się w nich pogubić. A ja się pytam: po co?
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.