Właściciele Europy

Będą tak „jednoczyć Europę”, aż ją zupełnie podzielą.

Marek Jurek

|

14.02.2019 00:00 GN 7/2019

dodane 14.02.2019 00:00
2

Nie ustają starania o utworzenie armii europejskiej. Kanclerz Angela Merkel powiedziała o tym otwarcie, potwierdził to Manfred Weber (główny kandydat na przyszłego przewodniczącego Komisji Europejskiej), a urzędnicy Komisji mówią jeszcze więcej. Komisja Europejska wybrana w tym roku ma powołanie wojska europejskiego przygotować, a kolejna – uruchomić je. Ale, jak mówi profesor Julian Lindley-French, „nie ma europejskiej armii bez europejskiego rządu”. Gdy zacznie się ją tworzyć, sama w sobie stanie się argumentem dla zaboru przez władze Unii Europejskiej kolejnych kompetencji państw narodowych. Co więcej, w poszczególnych krajach stanie się argumentem za „niedublowaniem” wydatków obronnych, więc za ich zmniejszeniem i stopniową likwidacją narodowych sił zbrojnych. Na koniec atrybuty państwa będzie miała jedynie Unia, państwom pozostanie tylko nazwa.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Marek Jurek

Zapisane na później

Pobieranie listy