Myśl wyrachowana: Nadmierna troska o samopoczucie przynosi poczucie samotności.
Nauczycielka z podstawówki koło włoskiego Viterbo zastąpiła imię Jezus w tradycyjnej pieśni zwrotem „na dół”. Ot, taki zabieg dydaktyczny, żeby każdy mógł się w szkole dobrze czuć. Rodzice uczniów jednak niespecjalnie tym się ucieszyli, a wikariusz generalny diecezji Viterbo ks. Luigi Fabbri zauważył: „Szacunek dla naszej tożsamości jest ważniejszy niż dobre samopoczucie takiej czy innej osoby”.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.