Nowy Numer 16/2024 Archiwum

Kompot z suszonych owoców

Kiedyś często podawany był do zwykłego obiadu. Suszone owoce mają dużą dawkę witamin A i B oraz żelaza, więc zimą warto korzystać z ich dobrodziejstw.

Tylko raz w roku przygotowuję kompot z suszonych owoców. To typowo wigilijny smak, zresztą nie przez wszystkich w mojej rodzinie przyjmowany entuzjastycznie. Jest orzeźwiający i gasi pragnienie po obfitych daniach, które nie należą do łatwostrawnych. Do jego przygotowania można zaopatrzyć się w paczuszki bakalii lub ich mieszanek, ale o nietypowym smaku decyduje jeden szczegół. Parę sztuk owoców suszonych z charakterystycznym zapachem dymu z wędzarki. Można je dostać w okresie przedświątecznym na niektórych targowiskach i w sklepach ze stoiskami na wagę. Ugotowany w wielkim garnku, rozcieńczany piwem, z reguły wystarcza na całe święta.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Anna Leszczyńska-Rożek

Redaktorka działu „4 strony kobiety"

Absolwentka muzykologii na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu. Współzałożycielka Stowarzyszenia Śląska Kawiarnia Naukowa, w którym koordynowała projekty „Cztery żywioły" (cykl zajęć dla dzieci w gorszej sytuacji materialno-rodzinnej), wystawę fotografii naukowej „Mikro-Makro. Skale wszechświata" i cykliczne spotkania Śląskiej Kawiarni Naukowej w Katowicach. Autorka tekstów w miesięczniku „Mały Gość Niedzielny". Od 2018 r. w „Gościu Niedzielnym" prowadzi dział Cztery Strony Kobiety. Mama bliźniąt i żona Tomasza. Gra na skrzypcach w zespole Dobre Ludzie. Żegluje, eksperymentuje w kuchni, a od czasu do czasu wyrusza do dalekich krajów (m.in. Uganda, Islandia i Indie), by poznawać nowych ludzi, smaki, zapachy i miejsca.

Kontakt:
Więcej artykułów Anny Leszczyńskiej-Rożek