Przemysł żenady

Poziom telewizji, zwanej niegdyś publiczną, sięgnął bruku.

Wojciech Wencel

|

29.11.2018 00:00 GN 48/2018

dodane 29.11.2018 00:00
34

Przyśnił mi się Jacek Kurski. Patrzył na mnie w skupieniu z ekranu telewizora i mówił przez głośniki: „Wiecie, co robi ta telewizja? Ona odpowiada żywotnym potrzebom całego społeczeństwa. To jest telewizja na skalę naszych możliwości, otwierająca oczy niedowiarkom. I nikt nie ma prawa się przyczepić”.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Wojciech Wencel

Zapisane na później

Pobieranie listy