Nowy numer 13/2024 Archiwum

Upadanie i wstawanie

Myśl wyrachowana: Niepodległość to swoboda ducha, swoboda obyczajowa to podległość.

Niedawno byłem na Mszy w swojej rodzinnej parafii. W czasie ogłoszeń proboszcz powiedział, że ostatnie liczenie wiernych wykazało duży spadek ich liczby na Mszy niedzielnej. Rok wcześniej na Mszy zjawiło się 36 procent zobowiązanych, a w tym roku tylko 30 procent. W kościele rozległ się szmer. Gdy wychodziłem, idący za mną mężczyzna mruknął do swojego sąsiada po śląsku: „Jak sie zamiele, to zaś przidom”. Czyli że ci katolicy, którym coraz dalej do kościoła, wrócą do niego, gdy nastaną trudne czasy.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy