Usłyszałem Twój głos w ogrodzie i… ukryłem się

10.06.2018 07:24 GN 23/2018

dodane 10.06.2018 07:24

Dzisiaj słowo „grzech” wypadło ze słownika mowy codziennej. Na próżno go szukać w podręcznikach socjologii, poradnikach psychologicznych albo w magazynach dla nowoczesnych kobiet. W nowoczesnym społeczeństwie nikt grzechu nie traktuje poważnie. To, co do niedawna było grzechem, dziś stało się problemem, błędem lub chorobą. A więc należy się do tego odnieść ze zrozumieniem, niemal czułością. Niegdyś pił, bo nie dbał o charakter, dziś pije, bo jest „obciążony genetycznie”, a ponadto żyje w stresogennym otoczeniu. To, co dawniej było lenistwem i gnuśnością, dziś staje się zespołem wyuczonej bezradności. Człowiek nie jest winny, jest ofiarą.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy