Pisankowa terapia

Wspólne robienie pisanek to pisanie rodzinnego dobra.

Agata Puścikowska

|

29.03.2018 00:00 GN 13/2018

dodane 29.03.2018 00:00
1

Nie wiem, jak u Państwa, ale malowanie i ozdabianie pisanek to u nas żelazny punkt Wielkiej Soboty. Od rana, gdy już wszystko w domu przygotowane, jest czas na odpoczynek przy malowaniu, barwieniu, skrobaniu, wyklejaniu, a nawet papraniu. Bo czterolatek na jaju to raczej dzieła sztuki nie stworzy. Choć zawsze jajo staje się dziełem dziecięcej sztuki i jest powodem do dumy.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Agata Puścikowska

Zapisane na później

Pobieranie listy