Fenomeny Oczkowskich

Troje dzieci, kochający się rodzice, dobra babcia. Bez miłości tego wszystkiego by nie udźwignęli.

Agata Puścikowska

|

15.02.2018 00:00 GN 07/2018

dodane 15.02.2018 00:00
0

Mieszkanie na osiedlu w Toruniu. W progu witają dwa yorki: Rózia i Maja. Ułożone, uczesane w kucyki, prowadzą do kuchni połączonej z salonem i sypialnią Jasia. Bo Jaś musi być zawsze w centrum. Teraz łóżko stoi puste, bo Jasiek nie poradził sobie z wirusem. Leży na OIOM-ie. Na szczęście jest lepiej, a rodzina odlicza każdy dzień do jego powrotu. Taki to pierwszy fenomen u Oczkowskich: za Jasiem, który nie mówi, nie chodzi, a oddycha dzięki respiratorowi, tęskni się najbardziej.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Agata Puścikowska

Zapisane na później

Pobieranie listy