Krysia dziękuje

To opowieść o wielkim pokornym cierpieniu. I jedynym marzeniu: podziękować za okazywane dobro.

Krystyna Kruk ma 63 lata, a od 20 lat ciężko choruje. To szmat czasu, ciągłe życie w cierpieniu. Jednak nie skarży się, przyjmuje ból z pokorą. A jej jedynym marzeniem jest... wdzięczność. Wdzięczność okazana lekarzom, którzy, jak mówi, uratowali jej życie. – Tak bym chciała podziękować, by cały świat o tym usłyszał – mówi cichutko, słabym głosem, pani Krystyna. Delikatna, drobna. – Doktor jest taki dobry, walczył i walczy o każdy centymetr mojej skóry. Udało się, bo pobłogosławiła Matka Boża...

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

30 dni

już od 19,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Agata Puścikowska