Otwierali Pismo i płakali ze wzruszenia, wsłuchując się w piękne przykazania.
Pięćdziesiąt dni po żydowskim święcie Pesah Jerozolima znów wypełniła się pielgrzymami. Przybyli, by świętować Święto Tygodni, inaczej zwane Szawuot. „Będziesz obchodzić Święto Tygodni ku czci Pana, Boga twego, z ofiarą według wspaniałomyślności twej ręki złożoną stosownie do tego, jak ci pobłogosławił Pan, Bóg twój” – brzmiał nakaz umieszczony w Księdze Powtórzonego Prawa (16,9-10). Wiedzieli, że Bóg potrafi wiele zbudować na ludzkiej wdzięczności. Uczniowie Jezusa pozostali w mieście, jak im nakazał zmartwychwstały Pan, aby doświadczyć „bycia przyobleczonymi mocą z wysoka”. Ta moc przyszła w postaci Ducha Świętego. Otwarła się nowa stronica w dziejach zażyłości Boga z człowiekiem. W dniu Szawuot Izraelici przychodzili dziękować Bogu za przymierze na Synaju i za słowa życia, które przez Mojżesza otrzymali wyryte na kamiennych tablicach. Otwierali Pismo i płakali ze wzruszenia, wsłuchując się w piękne przykazania.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.