Świeckim okiem

Woła on swoje owce po imieniu J 10,3

Najbardziej poruszyło mnie w dzisiejszej Ewangelii zdanie, że Jezus woła swoje owce po imieniu, czyli zna każdą z nich. Imię jest dla nas czymś, co nas charakteryzuje i sprawia, że przestajemy być anonimowi. Pan Jezus dba o to, by Jego owieczki czuły, że są dla Niego ważne i wyjątkowe. Zachwyca mnie piękno tej Ewangelii i podkreślenie tego, że „woła je po imieniu”. Równie dobrze ewangelista mógłby pominąć to zdanie, uznając je za mało istotną wzmiankę, bo przecież można wyczytać o wiele istotniejsze fakty niż ten, że owce są wołane po imieniu. A jednak! Wbrew pozorom jest to bardzo ważne!

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Ewa Kielar