Uwielbienie Boga nie zamyka się w słowach

Religia, która tylko po to gromadzi ludzi na wspólnych obrzędach, by potem czuli się zwolnieni od szukania Boga, jest jak lekarstwo, które bardziej szkodzi, niż uzdrawia

15.01.2017 00:00 GN 2/2017

dodane 15.01.2017 00:00
0

Paweł, pisząc do Koryntian swój list, już na samym początku daje lekcję chrześcijańskiego rozumienia uwielbienia Boga. Religia, która tylko po to gromadzi ludzi na wspólnych obrzędach, by potem czuli się zwolnieni od szukania Boga, jest jak lekarstwo, które bardziej szkodzi, niż uzdrawia. Potrzeba mi w każdym miejscu wzywać imienia Pana naszego, Jezusa Chrystusa. Wychwalanie imienia Jezusa, Syna Bożego, to nie jest odprawianie religijnych rytuałów. Chrześcijaństwo to zupełnie nowe życie. Pierwsi chrześcijanie chwalili Jezusa nawet w katakumbach, nawet pod ziemią i nawet na arenie cyrków, ponosząc męczeństwo, a także przy spożywaniu pokarmów i w czasie liturgii. Wszędzie i zawsze.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy