Prawe skrzydło Trumpa

Czy konserwatywny wiceprezydent Pence u boku „luźnego w poglądach” prezydenta Trumpa to tylko listek figowy, czy szczery gest wobec konserwatywnej części Ameryki?

Dla wielu republikańskich wyborców zaproszenie przez Donalda Trumpa właśnie Michaela Pen­ce a do wspólnego startu w wyścigu o Biały Dom było niemałym, pozytywnym zaskoczeniem. I wywołało pewien dysonans poznawczy. Oto bowiem uchodzący za reprezentanta libertyńskiego podejścia do wielu spraw kandydat, który podzielił jak nigdy Partię Republikańską, na szyldzie ze swoim nazwiskiem wypisał również nazwisko kandydata na wiceprezydenta, który powszechnie znany jest jako konsekwentny promotor konserwatywnych wartości i zarazem głęboko wierzący chrześcijanin.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Jacek Dziedzina