Co po gimnazjach?

Nikt nie przewidział, jakie konsekwencje może mieć wyizolowanie młodzieży w wieku buntu i zgrupowanie jej w jednym miejscu. Czy nowa reforma edukacji naprawi ten błąd?

Szymon Babuchowski

|

29.09.2016 00:00 Gość Niedzielny 40/2016

dodane 29.09.2016 00:00
0

Koniec z gimnazjami! Wracamy do ośmioletniej szkoły podstawowej, czteroletniego liceum i pięcioletniego technikum – wynika z dwóch projektów ustaw, które Ministerstwo Edukacji Narodowej właśnie skierowało do konsultacji. Od przyszłego roku szkolnego nie będzie już rekrutacji do gimnazjów. Ci, którzy rozpoczęli w nich naukę, dokończą edukację według dawnego systemu, ale obecni szóstoklasiści pójdą w przyszłym roku po prostu do siódmej klasy podstawówki.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Szymon Babuchowski

Zapisane na później

Pobieranie listy