Nowy numer 39/2023 Archiwum

Święta z flakonikiem

Święta Maria Magdalena zawsze była chętnie malowana przez artystów. Jednym z najbardziej popularnych motywów w sztuce było pokazanie jej jako osoby niosącej flakonik z olejkiem.

Już w najstarszych ikonach zmartwychwstanie Pańskie było często malowane jako tzw. mirrofore – niosące mirrę. W starożytnym Izraelu ciało zmarłych namaszczano wonnymi olejkami, przede wszystkim mirrą – żywicą pewnej odmiany krzewów. Bliscy Jezusa nie zdążyli Go jednak namaścić po ukrzyżowaniu – zaczynał się szabat, podczas którego nie wolno było wykonywać żadnych prac. Pochowali więc Zbawiciela, a w niedzielę rano kobiety – wśród nich Maria Magdalena – poszły do grobu, niosąc flakoniki z olejkami. Zastały pusty grób. Kobiety niosące flakoniki są więc symbolem zmartwychwstania.

Flakonik z olejkiem jest jednak atrybutem Marii Magdaleny jeszcze z innego powodu. Powszechnie kojarzono bowiem kiedyś tę świętą – niesłusznie – z różnymi pojawiającymi się w Ewangeliach nawróconymi grzesznicami. Szczególnie często utożsamiano ją z osobą opisaną w Ewangelii według św. Łukasza w scenie odwiedzin Jezusa w domu faryzeusza Szymona. Do Zbawiciela podeszła tam kobieta, o której wiedziano, że prowadzi grzeszne życie. „(…) Przyniosła flakonik alabastrowy olejku i (…) płacząc, zaczęła łzami oblewać Jego nogi i włosami swej głowy je wycierać. Potem całowała Jego stopy i namaszczała je olejkiem” (Łk 7,37-38) – czytamy w Ewangelii. Jezus odpuścił jej grzechy ku zgorszeniu faryzeusza. Ponieważ uważano, że była to Maria Magdalena, często przedstawiano tę świętą z alabastrowym flakonikiem perfum.

Tu widzimy, jak święta przygotowuje olejek, choć nie wiemy, czy za chwilę pójdzie do domu faryzeusza, czy do grobu Pańskiego. Zawsze jednak będzie to oznaczać drogę do Jezusa.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Leszek Śliwa

Zastępca sekretarza redakcji „Gościa Niedzielnego”

Prowadzi stałą rubrykę, w której analizuje malarstwo religijne. Ukończył historię oraz kulturoznawstwo (specjalizacja filmoznawcza) na Uniwersytecie Śląskim. Przez rok uczył historii w liceum. Przez 10 lat pracował w „Gazecie Wyborczej”, najpierw jako dziennikarz sportowy, a potem jako kierownik działu kultury w oddziale katowickim. W „Gościu Niedzielnym” pracuje od 2002 r. Autor książki poświęconej papieżowi Franciszkowi „Franciszek. Papież z końca świata” oraz książki „Jezus. Opowieść na płótnach wielkich mistrzów”, także współautor dwóch innych książek poświęconych malarstwu i kilku tomów „Piłkarskiej Encyklopedii Fuji”. Jego obszar specjalizacji to historia, historia sztuki, dawna broń, film, sport oraz wszystko, co jest związane z Hiszpanią.

Kontakt:
leszek.sliwa@gosc.pl
Więcej artykułów Leszka Śliwy

Quantcast